portal randkowy smartpage.pl
Zdjęcie na portalu randkowym
Płeć: Kobieta Imię: Nie podano Wiek:55 Wzrost: 168 Sylwetka:Nie podano Dzieci: Nie podano Wykształcenie:Nie podano Województwo: Dolnośląskie Miasto: Zgorzelec Styl:Nie podano Mieszkam:Nie podano Szukam tutaj:Nie podano Pierwsza randka:Nie podano Znak zodiaku:Nie podano

Jestem osobą pogodną,z dużym doswiadczeniem życiowym ale w pozytywnym znaczeniu.Romantyczką mocno stąpająca po ziemi która jest osobą wymagającą szczerości i uczciwości w dwóch słowach jestem kobietą do tańca i do różańca.Pół Anioł pół Diablica.Mam nadzieję że niektórzy to docenią i nie boją się takich kobiet jak ja .

ambitny cichy cieply delikatny dyskretny niezależny odpowiedzialny poważny powściągliwy punktualny romantyczny rozważny rzetelny stanowczy tajemniczy uczciwy uprzejmy uważny wrażliwy zorganizowany

basen coś ciekawego filmik u Ciebie filmik w domu ognisko przygoda(bez podtekstu) randka spacer wypad poza miasto

Kiedy zwracasz się do swojej drugiej połówki za pomocą zdrobnień, odrobinę się pieszcząc, nie robisz tego dlatego, że (jak twierdzą złośliwi) zapominasz jego / jej imienia. Robisz to dlatego, by budować i umacniać łączącą was więź. Jakkolwiek z początku może wydawać się dziwne zwracanie się w niestandardowy sposób do ukochanej w miejscach publicznych, w pewnej chwili zdajesz sobie sprawę, że zupełnie nie przywiązujesz znaczenia do tego co pomyślą o was inni. Nie widzisz innego sposobu zwracania się do siebie.

Jakkolwiek "Kochanie", "Kotku" czy nawet "Misiaczku" to określenia zupełnie zwyczajne i społecznie akceptowane, to już "Pierożku" "Robaczku" czy "Rybeńko" niosą ze sobą pewne ryzyko narażenia się na śmieszność. A istnieją przecież zdrobnienia jeszcze bardziej odjechane. Nie zapominaj jednak, że każde z nich niesie ze sobą siłę waszego uczucia i jakkolwiek w sytuacjach formalnych należałoby się trochę hamować, wstrzymywać nie należy się w sytuacjach codziennych.

Jeśli uważasz, że wasz związek posiada odpowiednią ilość uczucia, a partner (ka) nie jest zażenowany (a) takim stanem rzeczy, nie warto się ograniczać. W końcu mocny i trwały związek wart jest tych kilku uśmiechów, które wkrótce zamienią się w rozczulenie czy nawet zazdrość. Czułość między partnerami jest tego warta.

Kompleksy to problem, z którym boryka się bardzo dużo osób. Patrząc na niektóre z nich z boku nikt by się nie domyślił, że osoba taka może mieć jakieś zastrzeżenia, co do wyglądu i cierpieć z ich powodu. Kompleksy dotyczą oczywiście nie tylko elementów wyglądu zewnętrznego. Wiele osób wstydzi się swojego pochodzenia, niskiego wykształcenia czy niewystarczających zarobków. Do kompleksów zwykle nie przyznajemy się otwarcie jednak prawie każdy człowiek ma coś, co go dręczy. Inna sprawa, że wiele osób pielęgnuje w sobie urojone kompleksy, które nie mają niczego wspólnego z rzeczywistością. Właśnie, dlatego o swoich niepokojach warto czasem porozmawiać z partnerem czy przyjacielem. Pomocny może okazać się także dobry psycholog. Mając na uwadze fakt, że w każdym człowieku są jakieś niedoskonałości trzeba nauczyć się je akceptować. Najczęstsze powody kompleksów to elementy wyglądu. Kompleksy dotyczą, więc otyłości, niezgrabnych nóg, nieodpowiedniego kształtu nosa, słabo układających się włosów czy małego biustu. Duża część z nich to kwestia natury i lepiej jej nie poprawiać używając inwazyjnych środków. Najzdrowsze podejście do kompleksów dotyczących wyglądu jest takie, aby zmienić to, co jest możliwe a resztę zaakceptować. Wbrew pozorom zmienić można bardzo dużo. Jeśli dana kobieta ma nadwagę powinna ubierać się według zasady, aby tuszować to, co niedoskonałe a eksponować to, co jest ładne. Kompleksy często odbierają nam radość życia i utrudniają bycie w związku. Warto zdać sobie sprawę, że kompleksy to nie tylko twój problem, cierpi na nie większość osób. Często przejmujemy się czymś, co dla innych jest nieistotne i ledwo widoczne. Przekonują się o tym bardzo często kobiety, które latami zadręczają się jakimś elementem wyglądu a potem w rozmowie z partnerem okazuje się, że jemu to w ogóle nie przeszkadza. Jeśli jednak kompleksy są na tyle silne, że na stałe psują nam samopoczucie, najlepiej, aby w tej sprawie wypowiedział się doświadczony psycholog. Kobieta cierpiąca na uciążliwe kompleksy może też skorzystać z terapii grupowej.

W obecnych czasach coraz więcej się mówi o tym, że związek powinien być partnerski. Jeszcze lata temu, nikt nie brał pod uwagę tego, żeby oboje małżonkowie byli dla siebie partnerami. Od zawsze rola kobiety i mężczyzny była jasno wyznaczona. Niestety czasy się zmieniają i rola partnera w związku jest bardzo ważna.


Czym jest partnerstwo w związku?


To nic innego jak równa odpowiedzialność za wszystkie obowiązki domowe. Kiedyś rola kobiety była taka, że wychowywała dzieci, dbała o dom i tworzyła ognisko domowe, zaś mąż pracował. Dziś role w większości się zmieniły i pracują oboje, zaś obowiązki w domu cały czas należą do kobiety. Z tego powodu coraz więcej kobiet domaga się, żeby partner był nie tylko małżonkiem, lecz także partnerem w życiu. To znaczy, iż powinien wziąć pod uwagę, że żona także pracuje i tak samo jak jemu, należy się jej odpoczynek. Zatem w sprawach domowych także jego działanie, np. wykąpanie dzieci czy sprzątnięcie po kolacji, powinno być naturalnym odruchem.


Czy partnerstwo w związku to tylko prace w domu i przy dzieciach?


Choć wiele osób tak uważa, nie jest to jedyny powód. W czasach, kiedy seks małżeński był tematem tabu, wiele osób uważało, że kobieta w tym czasie nie ma wiele do powiedzenia. Dziś wygląda to zupełnie inaczej. Obecnie seks partnerski to taki, w którym oboje zaspokajają swoje oczekiwania. Żadne z nich nie ukrywa przed drugim tego, czego oczekuje od związku i seksu, co bardzo buduje związek. W sytuacji, gdy para chce mieć rzeczywiście związek partnerski, nie ukrywa tego. Oboje mówią sobie, czego oczekują od drugiej osoby, włącznie z nastawieniem na seks partnerski.


Po co właściwie jest związek partnerski?


Wbrew pozorom nie jest to błaha sprawa, ponieważ tak naprawdę szczerość i partnerstwo w związku cementuje go, a rozwiązywane na bieżąco niejasności, budują relacje między małżonkami/czy partnerami Nie tylko psychologowie tak uważają, lecz sami zainteresowani, którzy takie zasady wprowadzili. Tacy ludzie zwrócili wyraźną uwagę, iż kiedy związek jest partnerski, o wiele łatwiej przechodzi on przez burze. To znaczy, że każdy problem, jaki się pojawi, jest natychmiast rozwiązywany. Kiedy problem jest bardzo duży i niezależny od danej osoby, to partnerzy się wzajemnie wspierają, co sprawia, że nawet najtrudniejsze problemy da się pokonać. Często w takiej sytuacji para doskonale zdaje egzamin z partnerstwa. Wychodzi z niego silniejsza i lepiej zespolona. Taki partner nie zarzuci bardzo zmęczonej i chorej kobiecie, „co ty robiłaś cały dzień”, ponieważ doskonale wie, co znaczy siedzenie w domu z dziećmi i opieka nad domem. Między innymi właśnie z tego powodu coraz więcej par staje się gorącymi zwolennikami partnerstwa w związku. Związek jest usłany ogromem problemów, zaś partnerstwo powoduje, że oboje wiedzą, czym jest opieka nad dziećmi, praca w domu itd.


Dla wielu mężczyzn, w takich związkach, to nie jest pomoc żonie, tylko wspólna praca, gdyż oboje tworzą dom. Tego rodzaju rozwiązania są najlepsze dla każdej pary, ponieważ wprowadzają współpracę i wspólną pomoc w rozwiązywaniu problemów.