portal randkowy smartpage.pl
Zdjęcie na portalu randkowym
Płeć: Mężczyzna Imię: Nie podano Wiek:27 Wzrost: 180 Sylwetka:Nie podano Dzieci: Nie podano Wykształcenie:Nie podano Województwo: Dolnośląskie Miasto: Styl:Nie podano Mieszkam:Nie podano Szukam tutaj:Nie podano Pierwsza randka:Nie podano Znak zodiaku:Nie podano

Nasz Portal Randkowy Czeka Na Opis Osoby na Portalu

Jedną z cech naczelnych gatunku nazywanym zwykle płcią piękną jest przesadna dbałość o swój wygląd. Wydajemy krocie na modne ubrania, kosmetyki, fryzjera, kuracje odchudzające i zabiegi kosmetyczne, chcemy wyglądać możliwie jak najlepiej i jak najatrakcyjniej. Brak makijażu czy zły dobór ubrań powoduje w nas psychiczny dyskomfort i spadek pewności siebie. Nawet kiedy utrzymuje się ona na mniej więcej stałym poziomie, nieustannie patrzymy w lusterko, przeglądamy się w wystawowych szybach i stale chcemy mieć swój wygląd pod kontrolą. Skąd się to wszystko bierze?


Powody są proste. Podstawowym jest, jak nie trudno się domyślić, płeć przeciwna i chęć spodobania się. Oczywiście tłum kobiet podniesie w tym miejscu hałas, że jak to tak, że one przecież wszystko robią dla siebie i dla własnego komfortu, a facet jest czynnikiem niemalże nieistotnym i możemy się w ten sposób oszukiwać jeszcze wiele lat. Ale przecież nic w tym złego, wręcz przeciwnie, zachowanie to jest całkiem naturalne i znane od prawieków.


Co się tymczasem okazuje? Z badań psychologów wynika, że to wcale nie wygląd zewnętrzny wpływa na postrzeganie kobiet przez mężczyzn, mimo że ci drudzy nie zawsze zdają sobie z tego sprawę. Owszem, do pewnego stopnia tak, ale stanowi to zaledwie 40% oceny, jaką wyrabia sobie o nowo poznanej dziewczynie statystyczny mężczyzna. Sekret jest prosty – kobieta atrakcyjna to kobieta świadoma swojej wartości. Nie mowa tutaj o narcyzmie, ale o zdrowej pewności siebie i niezachwianej sile charakteru, które przyciągają do nas ludzi jak magnes. W takim człowieku, niezależnie od płci, od razu wyrabia się inny sposób poruszania się, mówienia, zachowania w towarzystwie. Często piękne dziewczyny z wielkimi kompleksami mają problem ze znalezieniem partnera, a ich przeciętnej urody koleżanki świetnie sobie w tym temacie radzą. Brzmi znajomo? No właśnie.


Mężczyzn pociąga myśl, że kobieta, którą się interesują, zawsze pozostanie niezależna. Jeśli stawia ich jako priorytet i potrafi dla spotkania z facetem rzucić wszystko, nie jest warta dłuższego zainteresowania i szybko przestaje być interesująca, a uroda przestaje wtedy odgrywać jakąkolwiek rolę. Za to kobieta pewna siebie w zdrowy sposób, o której mężczyzna wie, że bez niego również sobie świetnie poradzi, pięciokrotnie zyskuje w oczach. Przecież my też nie chcemy być z kimś, kto nam się bezwzględnie podporządkuje i kompletnie nie pociągają nas ludzie o słabych, uległych charakterach. A dlaczego mężczyźni w typie Casanovy i tak zwani „bad boys” cieszą się takim powodzeniem u kobiet? Bo są mało osiągalni na coś więcej niż jednorazową przygodę, wolni od tego, żeby im na kimś naprawdę zależało. Absurdem ludzkiej psychiki jest fakt, że pociągają nas właśnie ci, którym na nas nie zależy i tutaj płeć nie ma żadnego znaczenia.


Możemy to w jakimś stopniu wykorzystać. Możemy wykształcić w sobie pewną cechę – dobrą kondycję psychiczną niezależnie od warunków zewnętrznych, której nie jest w stanie przebić żaden nagle pojawiający się w naszym życiu człowiek. Naturalnie szczęśliwe kobiety wysyłają niewerbalny sygnał, że mężczyzna nie jest im potrzebny do tego, by je uszczęśliwiać, ale może stanowić miłe urozmaicenie życia, bez którego jednakże można się obejść. Taki sygnał sprawia, że są o wiele bardziej atrakcyjne niż ich smutne i narzekające choć bardzo piękne koleżanki.


Podsumowując, drogie panie – na nic modne sukienki, szpilki i pełny makijaż, jeśli tylko na tym opiera się nasza samoświadomość i pewność siebie. Owszem, mogą być one przydatnym dodatkiem, ale tylko i wyłącznie dodatkiem. Tak naprawdę wszystko jest kwestią siły osobowości, a kobieta atrakcyjna to kobieta szczęśliwa i świadoma swej wartości.

Tak całkiem jeszcze niedawno powszechnie uważano flirtowanie w sieci za coś abstrakcyjnego, a w najlepszym wypadku za akt desperacji. Czasy się jednak zmieniły i coraz więcej osób przekonuje się do powyższego rozwiązania. Trudno w zasadzie się temu dziwić, gdyż brak czasu, pogoń za karierą i szereg innych tego typu zdarzeń mocno komplikuje nasze codzienne życie. Stąd też trudno się dziwić, że rozglądamy się za zupełnie nowymi rozwiązaniami i do nich należą choćby wzgardzone parę lat wcześniej portale randkowe. Jest to wbrew pozorom świetne narzędzie, które przyda się niejednej osobie bez względu na płeć, wiek czy też miejsce zamieszkania. Warto dodać, że nawet będąc osobą nieśmiałą czy też z innych względów ciężko nam inicjować kontakty z płcią przeciwną to poprzez portale randkowe jest to dużo łatwiejsze. Do wyboru mamy bezpłatne oraz te wymagające opłat portale. Sama konieczność ponoszenia opłat nie jest taka znów zła, ale musi za nią iść moderacja i bezpieczeństwo korzystających. Chcąc znacząco zwiększyć swoje szanse na poznanie kogoś, warto podać przy zakładaniu konta prawdziwe informacje o sobie. Jednocześnie autentyczna fotka niebędąca jednocześnie zdjęciem do paszportu wiele może zdziałać.

Związki nie są dla wszystkich, wymagają od nas ciągłego chodzenia na kompromisy i często rezygnowanie z ekspozycji naszych negatywnych cech. W tym również nasza duma może być znaczną przeszkodą w budowaniu zdrowej relacji, zwłaszcza jeśli do pary z nią kroczy nasze ego i nie pozwala nam na różne działania, takie jak przyznanie się do winy czy ustąpienie ze swojego stanowiska.


Czy duma to coś złego?
Oczywiście, że nie. Duma pomaga nam być bardziej świadomymi swojej wartości, pomaga radzić sobie z krytyką i nie pozwala nam zajmować się uwłaczającymi zajęciami. Jednocześnie te same zalety, które niesie za sobą duma, mogą stać się wadami w związku. W końcu w związku chodzimy na kompromisy i co jakiś czas musimy zrobić to, na co nie mamy ochoty. Duma jest więc czymś, co pomaga nam przetrwać na zewnątrz, ale w warunkach domowych, w rodzinie, może sprawić, że zupełnie odepchniemy od siebie naszych bliskich, zwłaszcza jeśli za każdym razem będziemy się nią zasłaniać, odmawiając pomocy czy pracy w domu.


Kiedy duma jest naszym wrogiem?
Oczywiście sama duma nie jest czymś, co przeszkadza nam w pożyciu domowym. Chodzi o często niezdrowy obraz tego, jak zachowuje się dumny człowiek. Często takie osoby nie pracują w ogóle w domu, nie sprzątają i wymagają, że wszystko będzie za nich zrobione. Nie przyznają się też, że nie potrafią czegoś zrobić, przez co mogą znacznie pogorszyć sytuację, na przykład zepsute ogrzewanie czy przeciekające rury. Nie przyznają się też, że czegoś zapomnieli. Przez to osoby, którymi rządzi niezdrowa duma, są praktycznie niezdolni do zbudowania zdrowej relacji. Do tego dochodzi jeszcze ten element, że osoby dumne nie przyznają się, że ich związek nie działa dobrze.


Czy osoba dumna nie może nad sobą pracować?
Osoba niezdrowo dumna zawsze może nad sobą pracować. Warunkiem jest jednak zauważenie, że jej zachowanie jest niewłaściwe i może szkodzić. Bez tego nie tylko nic się nie zmieni, ale osoba dumna może żyć w przekonaniu, że wszystko jest w porządku i związek jest na świetnym poziomie. Osoby dumne mogą też krzywdzić swoje dzieci wygórowanymi oczekiwaniami, przez co mogą stracić ich sympatię do siebie. Jeśli z czasem nie dostrzeżemy u siebie błędów albo jeśli nie uwierzymy innym zwracających nam na to uwagę, możemy rozbić naszą rodzinę samą naszą dumą i zachowaniami, do jakich nas ona cały czas skłania.