portal randkowy smartpage.pl
Zdjęcie na portalu randkowym
Płeć: Mężczyzna Imię: Nie podano Wiek:27 Wzrost: 180 Sylwetka:Nie podano Dzieci: Nie podano Wykształcenie:Nie podano Województwo: Dolnośląskie Miasto: Bardo Styl:Nie podano Mieszkam:Nie podano Szukam tutaj:Nie podano Pierwsza randka:Nie podano Znak zodiaku:Nie podano

Obecnie brak opisu dla tego profilu. Czekamy na jego opis na portalu.

W dzisiejszym społeczeństwie spotykamy dwie grupy osób: zdecydowanych singli, którzy samodzielnie podjęli decyzję o samotności i zamknęli się na możliwość znalezienia miłości oraz osoby, które nadmiernie skupiają się na fakcie braku posiadania partnera. Oba podejścia są złe, ponieważ zmniejszają nasze szanse na poznanie kogoś wyjątkowego. Pierwsza postawa sprawia, że odrzucamy możliwości, jakie daje nam świat, przez co możemy zrezygnować z rozpoczęcia relacji z osobą, która mogłaby stać się dla nas kimś wyjątkowym. Z drugiej strony nadmierne szukanie miłości niestety przynosi nam odwrotne skutki i sprawia, że jej znalezienie jest jeszcze trudniejsze. Nie warto na siłę starać się wejść w związek z drugą osobą, tylko po to, by nie być samotnym. Nie przyniesie nam to żadnych korzyści, a co najgorsze na koniec może sprawić wiele bólu osobie, z którą się związaliśmy. Warto podchodzić z rozsądkiem, jeśli chodzi o relacje międzyludzkie, ponieważ jest to najtrudniejszy element naszego życia i trzeba o niego dbać.

Mieć przyjaciela to jedna z cenniejszych rzeczy w życiu jakie powinien posiadać człowiek. Ta osoba jest jak cień obok ciebie w te pochmurne i słoneczne dni. Zawsze wie jak ci doradzić, jednak nie ingeruje i nie ocenia twoich decyzji. Szanuje cię mimo, że źle czasem robisz. Mieć przyjaciele od serca to jednak trudna rzecz do spotkania w tych czasach. Ludzie nie interesują się życiem swoich bliskich. Twierdzą, że każdy musi sobie radzić sam. Ale co gdy ten ktoś też będzie potrzebował wsparcia? Do kogo się uda? Przyjaciel jest nie tylko od pocieszania, ale tez od spędzania z nim czasu wolnego dla odstresowania się. Mając taką osobę blisko siebie czujemy się bezpieczniejsi, bo jest on naszą opoką. Człowiek nie mający takiej osoby do wygadania czuje się samotny, niepotrzebny. Gdy mamy problemy rodzinne dobrze jest gdy spojrzy na nie inna osoba. Z zewnątrz, ma ona inne spojrzenie na problem i czasem dobrze jest się poradzić takiej osoby. Dlatego warto dbać o relacje z bliskimi, które mogą się przerodzić w długą przyjaźń.

Któż z nas nie czuł nigdy tego nieprzyjemnego ukłucia zazdrości na widok sympatycznego uśmiechu naszej ukochanej do przystojnego bruneta albo nonszalanckiego przepuszczenia w drzwiach pięknej blondynki przez naszego kochanego? Już stare melodie mówiły o tym, że „nie ma miłości bez zazdrości” i rzeczywiście, coś w tym jest. Co jednak zrobić, kiedy tej zazdrości zaczyna być więcej niż miłości? Granica jest łatwa do przekroczenia.
Zazdrość jest naturalnym uczuciem każdego człowieka.



Nie jest niczym złym, nie jest powodem do wstydu czy zażenowania. Oczywiście wtedy, kiedy dawkowana jest w zdrowych ilościach, może nawet dodać związkowi nieco świeżości, szczególnie jeśli staż związku jest już dość długi. Niestety, coraz częściej obserwuje się pary, w których poziom zazdrości zaczyna być zdecydowanie destrukcyjny i wyniszczający nie tylko dla osoby, która tą zazdrość odczuwa, ale też dla osoby, która pada jego ofiarą. Gdzie więc znajduje się ta cienka granica pomiędzy zdrową zazdrością, a zazdrością wyniszczającą? Granica pojawia się wtedy, kiedy cień zazdrości zaczyna nam przyćmiewać jakąkolwiek radość z bycia w związku. Kiedy zaczynamy odczuwać chęć ciągłej kontroli partnera, kiedy zauważamy, że nasze zaufanie do niego zupełnie zniknęło, powinna zapalić się w naszej głowie kontrolka bezpieczeństwa. Związek nie jest więzieniem. Nikt nie ma prawa niczego nam zabraniać, ograniczać ani oczekiwać, że dla miłości zmienimy wszystko. Kocha się za nic, kocha się pomimo wszelkich wad, z pełną akceptacją. Jeśli tej akceptacji nie ma, trudno mówić o miłości.



Toksyczna zazdrość jest niebezpieczna. W skrajnych przypadkach może nawet prowadzić do chorób na tle psychicznym i nerwowym, zdarzają się nawet zbrodnie, popełnione właśnie w wyniku tego uczucia. Sam fakt, że odczuwamy zazdrość, rzeczywiście może być w pewnym sensie dowodem na to, że zależy nam na drugiej osobie. Jeżeli jednak zazdrość wiąże się z ciągłą kontrolą, pretensjami, wyrzutami i ciągłymi awanturami, związek nie ma żadnych szans. I wtedy zaczyna się naprawdę toksyczna relacja, z której trudno jest znaleźć ucieczkę. Zazdrość, jak każde inne uczucie powinno być dawkowane w zdrowych proporcjach, by służyło rozwojowi miłości, a nie jej zniszczeniu.