Ktoś mógłby pomyśleć, że nikt nie zabrałby ze sobą na spotkanie przyjaciółki, ale zdarza się to naprawdę coraz częściej. Niektórzy biorą ją ze sobą po to, żeby czuć się bezpieczniej, inni chcą od razu poznać jej opinię, a jeszcze inni zupełnie nie czują, że jej obecność nie byłaby wskazana. Tylko problem jest taki, że w tym wypadku zyskujemy przewagę nad naszym potencjalnym partnerem, a to nie nastawi go do nas pozytywnie.
Druga osoba będzie czuła się niekomfortowo
Przyjście na randkę ze swoją przyjaciółką i niedopowiedzenie jej to bardzo niewłaściwe zachowanie, ale wiele osób tego nie robi, bo wiemy, że nikt nie zgodziłby się wtedy przyjść. Druga osoba w takim układzie będzie się czuła skrajnie niekomfortowo, szczególnie że nasza przyjaciółka potencjalnie będzie śmielsza, wytknie błędy czy będzie zadawała niewygodne pytania. Jeśli taki jest nasz cel, to dobrze wybrałyśmy, ale nie oczekujmy potem, że dojdzie do drugiej randki. Jeśli osoba, z którą miałyśmy się spotkać, pomyśli, że zupełnie jej nie szanujemy, a na pierwszym miejscu zawsze będzie przyjaciółka, to nic z tego związku nie wyjdzie.
Randka szybko zmieni się w wasze babskie wyjście
Mamy więc jednego mężczyznę, który przyszedł na pierwszą randkę i dwie kobiety, z czego jedna nie była zapraszana i nie wiadomo, co z nią zrobić. Jak nietrudno się domyślić, z tego nie może wyjść nic dobrego. Jeśli wasza rozmowa nie będzie się kleić, co chwila będzie wpadać w niezręczną ciszę, a do tego okaże się, że nie do końca do siebie pasujecie, bardzo szybko przerzucisz się na rozmowy z przyjaciółką. Obecność mężczyzny może was początkowo krępować, ale po czasie się rozkręcicie i twoja randka zmieni się w babskie wyjście. A po takim spotkaniu u naszej niedoszłej przyszłej połówki pozostanie tylko niesmak.
Możesz wyjść na osobę, która żartuje sobie z partnera
Przyjście na randkę z asystą może zostać odebrane jako wyśmiewanie się z danej osoby, próbę naciągnięcia go na jeszcze jedną kolację czy bilet do kina albo nietraktowanie go poważnie. Nawet jeśli Tobie wydaje się, że nie ma w tym niczego złego i oczekujesz poważnego spotkania, to wcale nie będzie ono tak wyglądało. Czym innym jest posadzenie naszej przyjaciółki blisko nas, żeby mogła zareagować, jeśli spotkanie wymknie się spod kontroli, a czym innym zabieranie jej ramię w ramię na randkę z osobą, z którą chcemy ułożyć sobie życie. Szczególnie jeśli zaczniemy nakręcać się nawzajem i narobimy wokół siebie szumu.
W każdym związku zdarzają się spięcia, które niewyjaśnione zawczasu mogą prowadzić do prawdziwych kłopotów w relacjach partnerów. Sztuką jest, by potrafić pogodzić się, i wyjaśnić sobie wszystkie niedopowiedzenia. Jak to zrobić? Przede wszystkim warto przedstawić swój punkt widzenia partnerowi tak, by zrozumiał on co dokładnie czujemy wobec takiej sytuacji. Odsuńcie krzyki i nerwy na bok – nie są one bynajmniej waszymi sprzymierzeńcami w drodze do zgody i porozumienia. Rozmowa i szczere przedstawienie swoich argumentów w sporze to podstawa spokojnego dojścia do rozejmu. Nie warto się unosić dumą ani obstawiać przy swoim, lecz trzeźwo podejść do sytuacji i spróbować zrozumieć partnera, a także jego pobudki które powodują takie zachowania a nie inne. Rozmowa w cztery oczy i szczere podejście do tematu pozwoli szybko dojść do porozumienia i znaleźć ogniwo zapalne konfliktu. Partnerstwo musi opierać się na wspólnym rozwiązywaniu problemów i przeszkód, których pojawienie się jest jak najbardziej normalnym zjawiskiem, i zdarza się w każdym związku. Wyszukiwanie na siłę błędów w zachowaniu naszego partnera i unikanie spojrzenia obiektywnie na nas samych może skutkować jeszcze ostrzejszym konfliktem co wcale nie pomoże nam finalnie rozwiązać problemu. Być może przyczyna konfliktu leży pomiędzy obojgiem partnerów, a być może to jeden z nich lub jego zachowanie napędza nieprzyjemne spięcia. Jaka jest finalnie najlepsza recepta na godzenie się? Przede wszystkim spokój i szczera rozmowa, ponieważ tylko to pozwoli nam dojść do porozumienia i wrócić do ciepłych relacji jak przed konfliktem.
Przyjaźń to niewątpliwie piękne słowo. O przyjaźni jest wiele pięknych cytatów, złotych myśli, bo to właśnie ona nadaje sens naszemu życiu. Przyjaciele są dla siebie wszystkim. Swoją relację budują przez całe życie. Tak samo jest w miłości. Przyjaciele, podobnie jak życiowi partnerzy czy małżonkowie towarzyszą sobie na co dzień. W różny sposób. Przyjaciół mogą dzielić setki kilometrów, mogą widywać się ze sobą dwa razy w ciągu roku, ale mentalnie są ze sobą zżyci na co dzień.
Do przyjaciela dzwonisz kiedy masz chandrę. Kiedy świat przybiera smutne kolory. Przyjaciel odbierze od ciebie telefon o drugiej w nocy, powie ci wprost, że właśnie przerwałeś mu najpiękniejszy sen, po czym stwierdzi, że fajnie iż dzwonisz i wysłucha cię od początku do końca. Wesprze, pocieszy, zmotywuje - będzie płakać razem z tobą, śmiać się, cieszyć się, nawet bez konkretnego powodu. Prawdziwy przyjaciel powie ci, że jesteś głupi jak but, bredzisz od rzeczy i że nie da się ciebie słuchać, po czym nadal będzie trwał przy tobie, z uwagą słuchając twoich bredni...
Z przyjacielem można porozmawiać ale też pomilczeć. Przyjaciel bardziej niż uchem, słucha sercem. On zna wszystkie twoje tajemnice. Wie o tobie więcej niż rodzona matka. Nie ocenia, nie krytykuje, lecz wspiera. Jest niczym anioł stróż. Pokrzepi ale i ochrzani, kiedy będzie trzeba. Będzie widział w tobie to, czego ty sam nie dostrzegasz we własnym wnętrzu. Stanie za tobą murem w opozycji do całego świata, który będzie cię chciał zniszczyć. Przyjacielem może być brat, siostra, przyjaciółmi mogą być rodzice, dziadkowie, krewni. Przyjacielem może też być mąż, żona a nawet syn czy córka. Każdy, komu zależy na tobie najbardziej.
Przyjaźń rodzi się w nas od najmłodszych lat. Przyjaciół poznajemy na podwórku, w piaskownicy, przedszkolu, szkole. Niekiedy relacje te są najsilniejsze i trwają latami, przez całe dorosłe życie. Przyjaźń to relacja miłości, pozbawiona aspektu seksualnego. Przyjaciel wydobędzie z ciebie wszystko co najlepsze. Jest nim ktoś, przy kim czujemy się najlepiej, najbezpieczniej, najbardziej komforotowo i spokojnie. To, co najcenniejszego dajemy oraz otrzymujemy od naszych przyjaciół to czas. Nie ma bowiem nic cenniejszego niż czas, który jesteśmy w stanie poświęcić drugiej osobie, rezygnując na chwilę z własnych planów. Rozłąka przyjaciół nie jest w stanie zdegradować ani osłabić łączącej ich więzi a wręcz przeciwnie - umocnić ją jeszcze bardziej.
Trzeba jednak rozróżnić prawdziwą przyjaźń od tej, która co najwyżej może być tylko jej słabą atrapą. Prawdziwy przyjaciel nie mówi wyłącznie o sobie, nie koncentruje uwagi tylko na swoich sprawach. Nie bierze czegoś, nie dając jednocześnie nic w zamian. Nie pojawia się tylko wówczas, gdy czegoś potrzebuje a potem znika na jakiś czas, przepadając bez słowa. Przyjaciel nie wykorzystuje niwygodnych faktów przeciwko przyjacielowi. Nie zdradza jego zaufania, nie wykorzystuje w ten czy inny, często materialny ale i emocjonalny sposób. Nie zostawia w potrzebie. Przyjaciel daje ci wszystko co ma najlepszego, oczekując jedynie twojej obecności w swoim życiu. W dzisiejszym świecie o przyjaźni mówi się niewiele.
Poszczególne relacje międzyludzkie schodzą na coraz to dalszy plan.
W obecnych czasach, styl życia koncentruje się głównie na tym co można mieć i kim można być.
Często szukamy przyjaźni tam, gdzie co najwyżej, może nas spotkać rozczarowanie. Głównie w internecie. Zadaj sobie pytanie - ilu z twoich znajomych na Facebooku (jeżeli masz ich 1000 lub więcej) jest twoimi przyjaciółmi? Z iloma z listy twoich wirtualnych znajomych spotkałeś się na kawie? Z iloma możesz porozmawiać o wszystkim i o niczym, o każdej porze dnia i nocy? Odpowiedź przyjdzie sama. Nie załamuj się nią. Twój przyjaciel, ten prawdziwy, może być bliżej niż ci się wydaje. W dzisiejszych czasach, określanych jako współczesne, mało mówi się o relacji porzyjaciół. Większość osób skupia się na karierze i życiu, które za towarzyskie tak naprawdę w ogóle nie powinno uchodzić. Dziś panuje moda na sukces i selekcjonowanie "przyjaciół" na tych mniej lub bardziej opłacalnych. Po sukcesie oraz życiu w selekcji interpersonalnej, zazwyczaj przychodzi samotność. Nie udawaj kogoś kim nie jesteś. To skuteczna recepta na znalezienie prawdziwej przyjaźni. Bądź sobą a towarzysz prędzej czy później cię znajdzie!