portal randkowy smartpage.pl
Zdjęcie na portalu randkowym
Płeć: Mężczyzna Imię: Nie podano Wiek:41 Wzrost: 178 Sylwetka:Nie podano Dzieci: Nie podano Wykształcenie:Nie podano Województwo: Zachodniopomorskie Miasto: Szczecin Styl:Nie podano Mieszkam:Nie podano Szukam tutaj:Nie podano Pierwsza randka:Nie podano Znak zodiaku:Nie podano

Nasz Portal Randkowy Czeka Na Opis Osoby na Portalu

głuptasek

Kiedy zwracasz się do swojej drugiej połówki za pomocą zdrobnień, odrobinę się pieszcząc, nie robisz tego dlatego, że (jak twierdzą złośliwi) zapominasz jego / jej imienia. Robisz to dlatego, by budować i umacniać łączącą was więź. Jakkolwiek z początku może wydawać się dziwne zwracanie się w niestandardowy sposób do ukochanej w miejscach publicznych, w pewnej chwili zdajesz sobie sprawę, że zupełnie nie przywiązujesz znaczenia do tego co pomyślą o was inni. Nie widzisz innego sposobu zwracania się do siebie.

Jakkolwiek "Kochanie", "Kotku" czy nawet "Misiaczku" to określenia zupełnie zwyczajne i społecznie akceptowane, to już "Pierożku" "Robaczku" czy "Rybeńko" niosą ze sobą pewne ryzyko narażenia się na śmieszność. A istnieją przecież zdrobnienia jeszcze bardziej odjechane. Nie zapominaj jednak, że każde z nich niesie ze sobą siłę waszego uczucia i jakkolwiek w sytuacjach formalnych należałoby się trochę hamować, wstrzymywać nie należy się w sytuacjach codziennych.

Jeśli uważasz, że wasz związek posiada odpowiednią ilość uczucia, a partner (ka) nie jest zażenowany (a) takim stanem rzeczy, nie warto się ograniczać. W końcu mocny i trwały związek wart jest tych kilku uśmiechów, które wkrótce zamienią się w rozczulenie czy nawet zazdrość. Czułość między partnerami jest tego warta.

Tak całkiem jeszcze niedawno powszechnie uważano flirtowanie w sieci za coś abstrakcyjnego, a w najlepszym wypadku za akt desperacji. Czasy się jednak zmieniły i coraz więcej osób przekonuje się do powyższego rozwiązania. Trudno w zasadzie się temu dziwić, gdyż brak czasu, pogoń za karierą i szereg innych tego typu zdarzeń mocno komplikuje nasze codzienne życie. Stąd też trudno się dziwić, że rozglądamy się za zupełnie nowymi rozwiązaniami i do nich należą choćby wzgardzone parę lat wcześniej portale randkowe. Jest to wbrew pozorom świetne narzędzie, które przyda się niejednej osobie bez względu na płeć, wiek czy też miejsce zamieszkania. Warto dodać, że nawet będąc osobą nieśmiałą czy też z innych względów ciężko nam inicjować kontakty z płcią przeciwną to poprzez portale randkowe jest to dużo łatwiejsze. Do wyboru mamy bezpłatne oraz te wymagające opłat portale. Sama konieczność ponoszenia opłat nie jest taka znów zła, ale musi za nią iść moderacja i bezpieczeństwo korzystających. Chcąc znacząco zwiększyć swoje szanse na poznanie kogoś, warto podać przy zakładaniu konta prawdziwe informacje o sobie. Jednocześnie autentyczna fotka niebędąca jednocześnie zdjęciem do paszportu wiele może zdziałać.

Jedną z cech naczelnych gatunku nazywanym zwykle płcią piękną jest przesadna dbałość o swój wygląd. Wydajemy krocie na modne ubrania, kosmetyki, fryzjera, kuracje odchudzające i zabiegi kosmetyczne, chcemy wyglądać możliwie jak najlepiej i jak najatrakcyjniej. Brak makijażu czy zły dobór ubrań powoduje w nas psychiczny dyskomfort i spadek pewności siebie. Nawet kiedy utrzymuje się ona na mniej więcej stałym poziomie, nieustannie patrzymy w lusterko, przeglądamy się w wystawowych szybach i stale chcemy mieć swój wygląd pod kontrolą. Skąd się to wszystko bierze?


Powody są proste. Podstawowym jest, jak nie trudno się domyślić, płeć przeciwna i chęć spodobania się. Oczywiście tłum kobiet podniesie w tym miejscu hałas, że jak to tak, że one przecież wszystko robią dla siebie i dla własnego komfortu, a facet jest czynnikiem niemalże nieistotnym i możemy się w ten sposób oszukiwać jeszcze wiele lat. Ale przecież nic w tym złego, wręcz przeciwnie, zachowanie to jest całkiem naturalne i znane od prawieków.


Co się tymczasem okazuje? Z badań psychologów wynika, że to wcale nie wygląd zewnętrzny wpływa na postrzeganie kobiet przez mężczyzn, mimo że ci drudzy nie zawsze zdają sobie z tego sprawę. Owszem, do pewnego stopnia tak, ale stanowi to zaledwie 40% oceny, jaką wyrabia sobie o nowo poznanej dziewczynie statystyczny mężczyzna. Sekret jest prosty – kobieta atrakcyjna to kobieta świadoma swojej wartości. Nie mowa tutaj o narcyzmie, ale o zdrowej pewności siebie i niezachwianej sile charakteru, które przyciągają do nas ludzi jak magnes. W takim człowieku, niezależnie od płci, od razu wyrabia się inny sposób poruszania się, mówienia, zachowania w towarzystwie. Często piękne dziewczyny z wielkimi kompleksami mają problem ze znalezieniem partnera, a ich przeciętnej urody koleżanki świetnie sobie w tym temacie radzą. Brzmi znajomo? No właśnie.


Mężczyzn pociąga myśl, że kobieta, którą się interesują, zawsze pozostanie niezależna. Jeśli stawia ich jako priorytet i potrafi dla spotkania z facetem rzucić wszystko, nie jest warta dłuższego zainteresowania i szybko przestaje być interesująca, a uroda przestaje wtedy odgrywać jakąkolwiek rolę. Za to kobieta pewna siebie w zdrowy sposób, o której mężczyzna wie, że bez niego również sobie świetnie poradzi, pięciokrotnie zyskuje w oczach. Przecież my też nie chcemy być z kimś, kto nam się bezwzględnie podporządkuje i kompletnie nie pociągają nas ludzie o słabych, uległych charakterach. A dlaczego mężczyźni w typie Casanovy i tak zwani „bad boys” cieszą się takim powodzeniem u kobiet? Bo są mało osiągalni na coś więcej niż jednorazową przygodę, wolni od tego, żeby im na kimś naprawdę zależało. Absurdem ludzkiej psychiki jest fakt, że pociągają nas właśnie ci, którym na nas nie zależy i tutaj płeć nie ma żadnego znaczenia.


Możemy to w jakimś stopniu wykorzystać. Możemy wykształcić w sobie pewną cechę – dobrą kondycję psychiczną niezależnie od warunków zewnętrznych, której nie jest w stanie przebić żaden nagle pojawiający się w naszym życiu człowiek. Naturalnie szczęśliwe kobiety wysyłają niewerbalny sygnał, że mężczyzna nie jest im potrzebny do tego, by je uszczęśliwiać, ale może stanowić miłe urozmaicenie życia, bez którego jednakże można się obejść. Taki sygnał sprawia, że są o wiele bardziej atrakcyjne niż ich smutne i narzekające choć bardzo piękne koleżanki.


Podsumowując, drogie panie – na nic modne sukienki, szpilki i pełny makijaż, jeśli tylko na tym opiera się nasza samoświadomość i pewność siebie. Owszem, mogą być one przydatnym dodatkiem, ale tylko i wyłącznie dodatkiem. Tak naprawdę wszystko jest kwestią siły osobowości, a kobieta atrakcyjna to kobieta szczęśliwa i świadoma swej wartości.