Gdy spotykamy na swojej drodze osobę, która wywrze na nas niesamowite wrażenie pragniemy spędzać z nią jak najwięcej czasu. Gdy w krótkim czasie okazuje się, że druga strona również darzy nas sympatią to jesteśmy bliscy szczęścia. W takiej sytuacji po kilku czy kilkunastu spotkaniach zwykle krystalizuje się związek dwojga ludzi. Początkowa faza związku uchodzi za tę najpiękniejszą i najciekawszą. Towarzyszy nam wtedy zwykle ekscytacja, fascynacja i radość. To właśnie wtedy zwykle odczuwamy tzw. motyle w brzuchu. Warto jednak zauważyć, że pierwsza faza związku jest jednocześnie radosna ale i trudna. Gdy jeszcze siebie nawzajem dobrze nie znamy towarzyszy nam wiele niepewności i ciągle mamy jakieś rozterki. W pierwszych tygodniach często także krępujemy się siebie nawzajem, nie do końca mamy jeszcze zaufanie i nie wiemy czy o wszystkim możemy swobodnie rozmawiać. Dużo rozterek niesie także kwestia domniemanych uczuć z drugiej strony. To zwykle kobiety są niecierpliwe i chciałyby, żeby partner jak najszybciej się określił, wyraził swoje uczucia czy pokazał, że poważnie myśli o danej kobiecie. Tymczasem mężczyźni zwykle się do tego nie spieszą. Czasami kończy się to źle, bo kobiety zaczynają wymuszać miłosne wyznania na partnerach, co może ich skutecznie wypłoszyć.
W każdym związku zdarzają się spięcia, które niewyjaśnione zawczasu mogą prowadzić do prawdziwych kłopotów w relacjach partnerów. Sztuką jest, by potrafić pogodzić się, i wyjaśnić sobie wszystkie niedopowiedzenia. Jak to zrobić? Przede wszystkim warto przedstawić swój punkt widzenia partnerowi tak, by zrozumiał on co dokładnie czujemy wobec takiej sytuacji. Odsuńcie krzyki i nerwy na bok – nie są one bynajmniej waszymi sprzymierzeńcami w drodze do zgody i porozumienia. Rozmowa i szczere przedstawienie swoich argumentów w sporze to podstawa spokojnego dojścia do rozejmu. Nie warto się unosić dumą ani obstawiać przy swoim, lecz trzeźwo podejść do sytuacji i spróbować zrozumieć partnera, a także jego pobudki które powodują takie zachowania a nie inne. Rozmowa w cztery oczy i szczere podejście do tematu pozwoli szybko dojść do porozumienia i znaleźć ogniwo zapalne konfliktu. Partnerstwo musi opierać się na wspólnym rozwiązywaniu problemów i przeszkód, których pojawienie się jest jak najbardziej normalnym zjawiskiem, i zdarza się w każdym związku. Wyszukiwanie na siłę błędów w zachowaniu naszego partnera i unikanie spojrzenia obiektywnie na nas samych może skutkować jeszcze ostrzejszym konfliktem co wcale nie pomoże nam finalnie rozwiązać problemu. Być może przyczyna konfliktu leży pomiędzy obojgiem partnerów, a być może to jeden z nich lub jego zachowanie napędza nieprzyjemne spięcia. Jaka jest finalnie najlepsza recepta na godzenie się? Przede wszystkim spokój i szczera rozmowa, ponieważ tylko to pozwoli nam dojść do porozumienia i wrócić do ciepłych relacji jak przed konfliktem.
Szukając sobie partnera, bardzo często korzystamy w myślach ze stereotypowych schematów, idąc tropem księcia z bajki, jednak tym księciem może okazać się partner w niczym go nieprzypominający, a posiadający garść cech prawdziwego mężczyzny. Otóż prawdziwy mężczyzna, taki z krwi i kości to przede wszystkim człowiek zaradny, umiejący zatroszczyć się o swoją wybrankę, jak również potem rodzinę. To jedna z tych podstawowych cech, którą poszukują wszystkie kobiety. Kolejną również bardzo istotną jest oczywiście inteligencja idąca w parze z dojrzałością. Żadna kobieta nie chce u boku nieodpowiedzialnego mężczyzny. Cechą nieodstępującą na krok tych poprzednich jest oczywiście zaufanie. Kobiety niezwykle emocjonalnie podchodzą do tej cechy u mężczyzn, bardzo często brak zaufania jest powodem do rozpadu związku. Mężczyzna plączący się w swoich wypowiedziach nie jest godny zaufania już od pierwszej randki. Tych kilka pozytywnych i mocnych cech potrafi być bardziej męskimi w oczach kobiety niż idealna powłoka księcia z bajki.