portal randkowy smartpage.pl
Zdjęcie na portalu randkowym
Zdjęcie na portalu randkowym
Zdjęcie na portalu randkowym
Zdjęcie na portalu randkowym
Zdjęcie na portalu randkowym
Płeć: Mężczyzna Imię: Nie podano Wiek:47 Wzrost: 165 Sylwetka:Nie podano Dzieci: Nie podano Wykształcenie:Nie podano Województwo: Mazowieckie Miasto: Siedlce Styl:Nie podano Mieszkam:Nie podano Szukam tutaj:Nie podano Pierwsza randka:Nie podano Znak zodiaku:Nie podano

Namoże tu znaje tego czego szukam.I ktos zaakceptuje mnie takim jakim jestem. sz Portal Randkowy Czeka Na Opis Osoby na Portalu

cel matrymonialny randka

Związki z toksycznymi osobami mają zawsze kilka wspólnych elementów. Jednym z nich jest próba utrzymania Cię jak najdłużej przy sobie. Często przybiera to wręcz agresywny wymiar, kiedy dana osoba jest gotowa dosłownie zamknąć Cię u siebie w mieszkaniu, żebyś tylko nie mogła jej uciec. Często zdarza się to w związkach, ale także w rodzinie czy między przyjaciółmi. Każda toksyczna osoba będzie starała się mieć Cię blisko.

Traktowanie innych jak środek do celu
Nie myśl jednak, że wynika to z przywiązania do Ciebie albo miłości. Osoby toksyczne mogą nas kochać, ale kiedy starają się zbudować z nami więź, niekoniecznie chodzi im o stworzenie silnej romantycznej relacji. Dla nich jesteś tylko środkiem do pewnego celu, na przykład posiadania dobrze prezentującej się partnerki, która będzie robiła dokładnie to, czego sobie zażyczy. W takim układzie możesz powiedzieć, że chodzi o miłość, ale toksyczne osoby w pierwszej kolejności zawsze będą myślały o sobie, nawet jeśli będą bardzo starały się respektować twoje potrzeby i prośby. Dla toksycznej osoby zawsze będziesz możliwością, a dopiero w drugiej kolejności wartościową osobą, o ile w ogóle będą patrzyły na Ciebie w taki sposób. Masz być blisko, bo możesz się przydać, nie możesz więc zbyt mocno się oddalać.

W jego oczach stajesz się jego własnością
To myślenie charakterystyczne dla psychopatów, ale niektóre toksyczne osoby również je przejawiają. Patrzenie na ludzi, jak na swoją własność, jest bardzo częste. Zdarza się nawet w zupełnie normalnych związkach, skąd rodzą się zazdrości i roszczenia. Dla toksycznej osoby możesz być własnością, ale niekoniecznie taką, o którą trzeba dbać, a w zasadzie wręcz przeciwnie, którą można pozostawić samą sobie, ale jednocześnie do której wymaga się, żeby była w pełni posłuszna i co najważniejsze, nie szła do nikogo innego. Od teraz każda osoba w twoim otoczeniu będzie przez toksyczną osobę postrzegana jako zagrożenie, bo będzie mogła przejąć nad Tobą kontrolę. Dlatego trzyma Cię blisko, żeby móc Cię kontrolować i nie dopuścić do tego, żeby w twoim najbliższym otoczeniu pojawił się ktoś, kto mógłby Cię ukraść.

Toksyczni ludzie chcą wykorzystać Cię w całości
Niestety, ale dla toksycznej osoby będziesz cenna, dopóki się Tobą nie znudzi albo nie wykorzysta Cię w pełni. Ten drugi wariant jest znacznie bardziej prawdopodobny. Będzie trzymał Cię blisko tak długo, aż jeszcze będzie istniał choć cień szansy, że może coś dzięki Tobie uzyskać. Mogą to być kontakty, ale także zwykłe około związkowe rzeczy. Możesz być mu potrzebna, żeby dobrze prezentował się w towarzystwie albo żebyś zaspokajała jego potrzeby. Wbrew pozorom toksyczne osoby niekoniecznie chcą, żeby stało Ci się coś złego, ale w pewien sposób będą Cię wyzyskiwali. Mogą się o Ciebie troszczyć, bo wiedzą, że w ten sposób będziesz bardziej skłonna się im podporządkować. Dlatego możesz nawet nie wiedzieć, że twoja relacja jest toksyczna, aż nie będzie za późno, żeby się z niej wycofać.

Każdy z nas jest podobno chodzącą po Ziemi połówką pomarańczy, jabłka, albo nie wiadomo czego jeszcze. Idziemy tak przez życie przepołowieni, aż pewnego dnia stwierdzamy, że czegoś nam brakuje. Znajdujemy inną połówkę i myślimy, że nasze życie będzie już pełne miłości, spokoju i radości, której wcześniej nam brakowało. I co się okazuje? Że owszem, w większości przypadków jesteśmy przepełnieni ogromem pozytywnych odczuć, ale gdzieniegdzie, od czasu do czasu pojawia się jakiś goździk wbity w skórkę naszej świeżej i pełnej aromatów pomarańczy. Potrafimy pięknie kochać. Wspaniale wychodzi nam okazywanie uczuć i uniesień. Gorzej jednak z umiejętnością radzenia sobie z nadmiarem negatywnych uczuć , które pojawiają się w obliczu nieporozumień z bliską nam osobą. Dlaczego tak się dzieje, że ukochany staje się w kilka chwil kimś na kogo nie chcemy nawet patrzeć? Wynika to z tego, że nie znamy wystarczająco drugiej osoby, nie rozumiemy jej, a co za tym idzie nie potrafimy zaakceptować. Powszechnie wiadomo, że ciało człowieka nie jest symetryczne, jego lewa i prawa strona delikatnie się różnią. Tak samo jest z połówkami naszych owoców zakochania. Mężczyźni są inni niż kobiety i stąd wynikają kłótnie. Ciężko nam bowiem dostosować się do pomysłu odmiennego od naszych przekonań. Wg psycholog dr Lindy Papadopoulos, partnerzy najczęściej sprzeczają się o pieniądze, seks, pracę, obowiązki domowe i dzieci. Kłótnie oczyszczają związek, dodają mu świeżości, jest tak jednak tylko wtedy, gdy panują w nim zasady zdrowego obcowania z drugą osobą. Będąc jeszcze na studiach usłyszałam zdanie, którego nigdy nie zapomnę: „Żeby ułożyć sobie życie z jakąś osobą należy ją najpierw poznać, następnie zrozumieć i w końcu zaakceptować”. Bardzo istotna jest kolejność. Najważniejszą z nich jest świadomość naszej odmienności. Dojście do akceptacji, to ciężka praca, jeśli jednak w grę wchodzą uczucia, efekty przychodzą z pewną dozą lekkości. Kobieta powinna zaakceptować odmienność mężczyzny.

John Eldredge w swojej książce pt. „Dzikie serce, tęsknoty męskiej duszy” w piękny sposób opisuje jak funkcjonuje męski system postrzegania rzeczywistości i co jest dla niego najważniejsze. Wskazuje na trzy istotne pragnienia, których spełnienie gwarantuje szczęście męskiej populacji, a co za tym idzie lepsze relacje z płcią przeciwną. Pierwszym z nich jest chęć stoczenia bitwy. Nie, nie mam tutaj na myśli tego, że od dzisiaj każdy osobnik męski idzie na front. Wystarczy, że pozwoli się małemu chłopcu bawić z kolegami w Indian, a dorosłemu mężczyźnie pójść na zajęcia karate, lub obejrzeć film sensacyjny. Każde takie działanie powoduje, że mężczyzna czuje się wojownikiem. Kolejnym pragnieniem jest chęć przeżycia przygody. Idealna kobieta zachęca swojego partnera na weekendowy wyjazd z kolegami na ryby, lub w góry. Kontakt z naturą i tym, co mężczyzna uwielbia, jest przez niego traktowany jak przygodę. Trzecim ważnym czynnikiem jest „uratowanie Pięknej”. Mężczyźni uwielbiają zdobywać kobiety i ratować z opresji. Daje im to niesamowite poczucie wartości. Większość kobiet nie zdaje sobie z tego sprawy i nie akceptuje swoich mężów, narzeczonych, czy chłopaków takimi jakimi są.

Kobiety również należy traktować w odpowiedni sposób. Każda Pani chce by o nią walczono, zdobywano ją. To daje poczucie bycia ważną dla kogoś. Płeć piękna marzy także o dzieleniu z kimś przygody. Większość dziewczyn uwielbia komedie romantyczne, w których bohaterowie na przekór przeciwieństwom udowadniają reszcie świata swoją miłość, jak bohaterowie romantyczni Romeo i Julia. Taka historia jak z bajki jest pragnieniem wielu kobiet. Ostatnim czynnikiem, który wpływa na poczucie szczęścia u kobiet jest świadomość bycia piękną. Nie bez przyczyny gabinety kosmetyczne są oblegane, a sklepy z kosmetykami pełne klientek. Każdy mężczyzna musi wiedzieć, że kobieta potrzebuje jego zapewnień o tym, że mu się podoba i jest dla niego atrakcyjna.

Jeśli wiadomo co jest najbardziej istotne dla przedstawicieli danej płci, można drugą osobę łatwiej zaakceptować. Akceptacja niesie ze sobą zrozumienie, a razem prowadzą do szczęśliwego związku, w którym dopuszcza się inność, a który w zamian daje radość bycia czyimś partnerem. Bowiem jak pisze dziennikarka Ingeborg Weber: „Miłość powstaje tylko tam, gdzie się kocha czynami i myślami”.

Choć portale randkowe dostępne są w Polsce od kilkunastu już lat to wciąż wiele osób nie wierzy w ich skuteczność i boi się spróbować poznać w ten sposób miłość.


Jak działają portale randkowe?
W Internecie mamy do wyboru, co najmniej kilkadziesiąt różnych portali randkowych. Część z nich jest płatna a z pozostałych można korzystać zupełnie darmowo. Jedne kierowane są do wszystkich osób bez wyjątku, szukających drugiej połowy a inne dedykowane są określonym grupom. Można, więc znaleźć portale randkowe dla seniorów, rolników, katolików, samotnych rodziców a także portale dla osób, które szukają jedynie krótkich znajomości. W tak dużym wyborze każdy może znaleźć coś dla siebie. Z całą pewnością jednak warto korzystać z tych portali, gdzie randki online są dobrze zabezpieczone. Oznacza to, że nikt postronny, bez logowania z poziomu wyszukiwarki graficznej nie zobaczy treści, jakie tam prezentujemy. Korzystanie z portali randkowych jest proste i przebiega podobnie. Najpierw trzeba się zarejestrować a następnie stworzyć swój profil. Warto poświęcić nieco czasu na tworzenie profilu, bo dzięki temu zwiększamy swoje szanse na poznanie kogoś ciekawego. W profilu dobrze jest zamieścić, chociaż jedno swoje zdjęcie, bo jak pokazują badania takie profile są chętniej odwiedzane. Należy też wypełnić kilka informacji o sobie takich jak wiek, miejsce zamieszkania czy zainteresowania. Jeśli ktoś chce może napisać o sobie coś więcej, na przykład określić preferencje, co do przyszłego partnera.


Jak korzystać z portalu?
Głównym narzędziem na portalu randkowym jest wyszukiwarka. Dzięki niej możemy zawęzić listę kandydatów do osób, które nam najbardziej odpowiadają. Przykładowo młoda dziewczyna szukająca kandydata na męża może zaznaczyć lokalizację Warszawa, wiek 25-30 lat i stan cywilny kawaler. Gdy już mamy grupę osób spełniających kryteria możemy nawiązywać znajomości. Kontakt może przebiegać na różnych płaszczyznach. Można pisać wiadomości tekstowe w sieci, wysyłać SMS-y albo rozmawiać przez telefon. Gdy komunikacja przebiega obiecująco strony zwykle umawiają się na spotkanie na mieście. Różne bywają finały takich randek, dość często są one jednorazowe, bo nie każdemu udaje się szybko poznać tę wymarzoną osobę. Warto jednak próbować, bo z doświadczenia znajomych widać, że dzięki randkom online powstało wiele dobrych i szczęśliwych związków.