W dobie randkowania przez internet coraz częściej można natrafić na toksycznego partnera. Przez coraz mocniejsze rozgłaśnianie problemu mężczyźni i kobiety wiedzą, na czym polega związek z taką osobą i jak mocne może mieć konsekwencje. Jeśli zaobserwowałaś/łeś u swojego partnera coś, co Cię zaniepokoiło, to może być znak, że jesteś ofiarą toksycznej relacji. Poniżej przygotowałam dla Ciebie listę 5 oznak, że możesz być w wyniszczającym związku. Zaznaczam jednak, że obecność tych zjawisk nie musi oznaczać od razu toksyczności. Jeśli Ty i twój partner nie czujecie się źle w relacji, nie ma się czym martwić. Najważniejszą sprawą w związku jest poczucie komfortu i swobody.
1) Uporczywe doszukiwanie się wad u twoich znajomych.
To bardzo częste zjawisko i może mieć kilka przyczyn. Zazwyczaj chodzi o odepchnięcie i zdystansowanie Cię do ludzi, którzy mogliby zwrócić Ci uwagę, że twój partner Cię krzywdzi. Zwróć uwagę, jak wypowiada się o twoich bliskich, czy wyczuwasz w jego słowach pogardę, czy umniejsza wszystkie ich sukcesy. Wywołanie u Ciebie niechęci, a w konsekwencji zerwanie stosunków jest bardzo częste w toksycznych związkach. Toksyk chce mieć Cię tylko dla siebie. Może odgrywać sceny zazdrości, abyś czuła się winna z powodu poświęcania czasu znajomym. Jeśli podejrzewasz, że twój partner stosuje tę technikę, nie mów mu o tym wprost. Prawdopodobnie odbije piłeczkę i wmówi Ci, że „też jesteś uprzedzona/ny do jednego z jego znajomych”. Toksyki potrafią każdą sytuację obrócić tak, abyś to Ty wyszła/wyszedł na agresora.
2) Ciągła potrzeba uwagi
Jeśli twój partner ubiega się o twoją uwagę bez względu na sytuację, w której się znajdujesz, może to świadczyć o toksyczności. Nie ważne, czy jesteś w pracy, na wyjściu ze znajomymi czy sam/a w domu, potrafi zadzwonić i wypytać co słychać, jak się czujesz. Na początku może Ci się to wydawać urocze, ale z czasem może nabrać bardziej narcystycznego charakteru. Może dzwonić, żeby opowiedzieć Ci coś mało istotnego o sobie, kiedy akurat masz ważne spotkanie. Może nie dopuszczać Cię do opowiedzenia o swoim dniu, bo cały czas będzie chciał/a być skupiona/ny na sobie. Jeśli masz wrażenie, że twój partner za bardzo skupia się na sobie, może to być sygnał, że związałaś/eś się z narcyzem, a związki z nim są w większości toksyczne.
3) Długo nie odzywa się do Ciebie, a potem wraca jakby nigdy nic
To bardzo częsta technika w toksycznych związkach. Najczęściej będzie wymierzona w Ciebie jako kara. Toksyk będzie chciał Ci powiedzieć, że zrobiłaś/eś coś złego, więc teraz on nie będzie się odzywać. Ty możesz się zamartwiać, denerwować, nie móc się skupić w pracy i w życiu codziennym, a on/ona wraca po dwóch tygodniach milczenia jakby nigdy nic, nie przeprasza, nie wyjaśnia. I oczekuje od Ciebie, że zrozumiesz lekcję, którą właśnie Ci udzielił. Jeśli zwrócisz mu uwagę, stwierdzi, że przesadzasz, że jesteś nadopiekuńcza/czy. Toksyk będzie utrzymywać, że to naturalny sposób utrzymywania relacji. Jeśli twój partner wykazuje podobne zachowania, to może być sygnał, że nie tylko mu na Tobie nie zależy, ale do tego jest w stanie porzucić Cię bez słowa pożegnania.
4) Zabranianie wychodzenia samemu
Ciągła potrzeba kontroli jest charakterystyczna dla toksyków. Chce wiedzieć, gdzie i z kim wychodzisz. W skrajnych przypadkach może nawet zamknąć Cię w mieszkaniu, żeby uniemożliwić Ci wyjście. Może chcieć przeglądać twoje prywatne wiadomości, żebyś udowodnił/a mu, że go nie zdradzasz. Na początku możesz sobie wmawiać, że to nic, że nie ma jeszcze do Ciebie pełnego zaufania, ale ciągła potrzeba kontroli prędzej czy później zacznie źle oddziaływać na Ciebie psychicznie. Będziesz żyć w ciągłym stresie i nerwach, chcąc rozpaczliwie przekonać go, że może Ci zaufać. Toksyk nigdy nie zrezygnuje z kontroli nad Tobą, bo daje mu to upragnioną kontrolę w związku. Jednocześnie w większość przypadków nie pozwoli Ci się kontrolować.
5) Umniejsza twoje osiągnięcia
Toksyk lubi czuć się od Ciebie lepszy. Zrobi wszystko, byś czuł/a jego wyższość nad sobą, a umniejszanie twoich sukcesów to najprostszy sposób, aby to osiągnąć. Może wpadać w złość, gdy będziesz się chwalić awansem, albo upominać, gdy chwalisz się wygraną w jakimś konkursie. Może twierdzić, że to nieprofesjonalne z twojej strony, albo szybko zmienić temat na swoje ostatnie sukcesy i nie dać Ci dokończyć. To popularna wśród toksycznych partnerów technika mająca na celu maksymalne zmiażdżenie twojej pewności siebie. Jeśli czujesz, że twój związek jest jednostronny, że tylko dajesz, a niczego nie dostajesz w zamian, zakończ go jak najszybciej. Jeśli masz z tym problem, porozmawiaj z jakąś zaufaną osobą, znajdź wsparcie najbliższych i pozwól sobie pomóc w procesie odstawiania toksyków.
Pierwsza randka to zawsze emocjonujące i stresujące wydarzenie. Obecnie najwięcej młodych osób poznaje się w Internecie. Po krótkiej wymianie wiadomości przychodzi czas na spotkanie na żywo. Wiele osób, bardzo przeżywa takie spotkania i ma problem z prowadzeniem rozmowy z obcą osobą. Tego typu spotkania najczęściej odbywają się w restauracjach, pubach albo na spacerze w parku. Ich celem jest bliższe poznanie drugiej osoby. Rozmowa na pierwszej randce rządzi się, więc własnymi prawami. Rozmawiamy przede wszystkim na tematy ogólne, łatwe, lekkie i przyjemne.
Na spotkaniu powinno być miło i wesoło. Na początek dobrze jest by każdy opowiedział coś o sobie. Skupiamy się na takich pytaniach jak: hobby, sposoby spędzania wolnego czasu, życie zawodowe, szkolne. Można też ogólnie wspomnieć coś o swojej rodzinie i znajomych. Zazwyczaj sporo czasu upływa na wesołych opowieściach z przeszłości. W rozmowie powinniśmy się starać nie narzekać i nie zadawać trudnych pytań drugiej stronie. Nie jest to jeszcze czas na zadawanie pytań osobistych. Nie należy negatywnie wypowiadać się o byłych partnerach. Tematy drażliwe, których należy unikać to przede wszystkim polityka, choroby, problemy, pieniądze. Nie należy mówić cały czas o sobie, bo drugiej stronie też należy się odrobina zainteresowania. Nawet, jeśli poznany partner nie podoba nam się wizualnie albo wiemy już że z innych przyczyn nie spotkamy się więcej nie powinniśmy dać tego po sobie poznać. Kulturalna osoba odbywa spotkanie do końca, nie skraca go, jest grzeczna i na koniec przy pożegnaniu dziękuje za możliwość poznania się.
Ludzie bywają samotni. I to bez znaczenia, czy żyją w pojedynkę, czy funkcjonują w rodzinie.
Samotność potrafi być jednakowo dokuczliwa. Wszystko jedno, czy w przypadku osób samotnie żyjących, czy tam gdzie nie brakuje ludzi dookoła - jednakowo ogarnia człowieka dławiące uczucie odrzucenia, pustki, wyobcowania.
Samotność charakteryzuje przeraźliwy smutek, który siedzi gdzieś w zakamarkach duszy i gnębi, toczy człowieka niczym robak, którego nie sposób usunąć, wydłubać, gdy jest zaszyty głęboko.
Gdy człowieka dotyka samotność robi się smutny, współczuje sobie, rozczula się nad sobą wywołując łzy. Dlatego często płacze nie widząc nigdzie pocieszenia i wyjścia z tej smutnej sytuacji.
Samotność potrafi być częścią życia różnych ludzi. Tych starszych z opustoszałym gniazdem rodzinnym, ale nawet i młodych otoczonych rodziną i grupą koleżeńską, którzy zdaje się powinni być pełni życia. Uczucie to nie zważa na status materialny, czasem bardziej szczęśliwym okazuje się być człowiek bezdomny, niż bogacz mieszkający w pałacu.
Tak się dzieje, gdyż samotność jest w człowieku, tam ma swój dom. Zmiana sposobu myślenia i życia jest jedynym wyjściem z tego zaklętego kręgu.