portal randkowy smartpage.pl
Zdjęcie na portalu randkowym
Zdjęcie na portalu randkowym
Płeć: Mężczyzna Imię: Nie podano Wiek:25 Wzrost: Nie podano Sylwetka:Nie podano Dzieci: Nie podano Wykształcenie:Nie podano Województwo: Podkarpackie Miasto: Mielec Styl:Nie podano Mieszkam:Nie podano Szukam tutaj:Nie podano Pierwsza randka:Nie podano Znak zodiaku:Nie podano

opis w remoncie... :P

Nowy rok 2017 to z pewnością nowe wyzwania dla Nas wszystkich. Postanowienia noworoczne trzeba przecież spełnić. A czy czyimś postanowieniem było odnalezienie tej drugiej osoby? Jeśli tak to w dalszym ciągu zachęcamy do rejestracji na Jedynym Już Darmowym Portalu Randkowym w Polsce. Tysiące singli nie jest tutaj ot tak sobie, oni również poszukują kogoś bliskiego a styczeń to również czas zbliżających się Walentynek ... kolejne święto, które wypadałoby spędzić z kimś bliskich swojemu sercu - działania na kilka dni przed świętem niestety będzie już za późne, także lepiej zabrać się za to już teraz...

Słodkie misie-przytulanki, wszechobecne poduszki w kształcie serca i miliony pudełek czekoladek z napisem I Love You – to znak, że w sklepach nadchodzi bum na Walentynki? Ale czy, aby na pewno Święto Zakochanych to nadal święto, czy już komercyjny kicz?


Nie da się ukryć, że żyjemy w świecie, gdzie wszystko mamy na wyciągnięcie dłoni. Dlatego już od końca stycznia jesteśmy bombardowani przez reklamodawców słodkimi, czasami aż do przesady, spotami o zakochanych, serduszkach i wszystkim tym co sprawia, że Walentynki jedni kochają, a ani nienawidzą. Bo już dawno Święto Zakochanych nie jest kojarzone z romantycznymi wierszami i pretekstem wyznania od dawna skrywanych uczuć. Dziś oglądamy prawdziwy Armagedon komercji w najgorszym wydaniu. Każdy „szanujący” się sklep około 14 lutego okleja swoje wystawy Kupidynami, sercami, a w proponowanym asortymencie znajdziemy najróżniejsze słodkości – jedyny warunek: musi być napis Kocham Cię; nie ważne w jakim języku.


Komercja, która niestety od dawna nie ma nic wspólnego z miłością, narzuca wręcz wszystkim parom obchodzenie tegoż „święta”. I niektórzy skuszeni zbliżającą się datą rezerwują na potęgę stoliki w najlepszych restauracjach, noclegi w hotelach, aby przypadkiem nie wypaść źle w oczach wybranki, bądź co gorsza - znajomych! Bo tak się składa, że we współczesnym świecie wiele rzeczy, które robimy, robimy dla znajomych, nie dla siebie. Więc co by to było, gdyby jakaś znajoma nam para dowiedziała się, że nie stanęliśmy na wysokości zadania i nie mamy planów na wieczór 14 lutego? Choć można się śmiać, wiele przecież robimy pod publiczkę w myśl „a niech widzą!”


Warto zaznaczyć, że od lat poszerza się grono antyfanów Walentynek. Owe grono chwali się, że jest to dzień jak co dzień, bez zbędnych i niepotrzebnych wydatków, z ewentualnym symbolicznym kwiatkiem. I już! Wystarczy! Komercja sprzedana nam przez Amerykę, nie dotyka wszystkich i może dzięki Bogu! Wymuszone świętowanie nie jest niczym dobrym, więc po co zawracać sobie tym głowę. Zresztą sami przeciwnicy tego święta mówią, że kocha się raz nie raz w roku, a lepsze są małe gesty na co dzień, to mimo wszystko mają trochę racji. Tylko trochę, bo przecież jest to ŚWIĘTO Zakochanych. Raz w roku pary mają czas dla siebie, podkreśla się ich związek i samą celebrację miłości. Co z tego, że trącącą kiczem?


Nie da się ukryć, że polskie społeczeństwo już dawno „kupiło” wszystko od Ameryki, także ich kiczowatość i przepych w każdym aspekcie życia. Więc czemu dziwić się, że także i my, rodacy, obracamy wszystko w formę absolutnie tandetną? A jak ktoś chce celebrować Walentynki na styl morza czerwonych serduszek i czekoladek to jego sprawa. Kto chce iść z tłumem, niech idzie. Może i dobrze, że mamy w środku zimy taką odskocznie od szarej codzienności? A kto nie chce świętować, niech chociaż da innym obchodzić Walentynki na swój sposób, prawda?

Panie korzystają z wielu kosmetyków, kremy pod oczy, na noc, na dzień, pudry i wiele, wiele innych. Coraz częściej można także zobaczyć w telewizji reklamy kosmetyków dla mężczyzn. Nie chodzi tu o żele pod prysznic, kremy do golenia czy perfumy, a o roll on-y pod oczy, kremy przeciwzmarszczkowe czy nawet ujędrniające.


Jacy mężczyźni podobają się kobietom
Dzisiejsze kobiety wymagają od swoich partnerów znacznie więcej niż codzienny prysznic i golenie twarzy. Panie często chcą aby ich mężczyzna zadbał o swą urodę w podobny sposób jak one same. Przestaje być już modna owłosiona klata i zarośnięta twarz. Obecnie podobają się panowie z wręcz damską urodą. Wydepilowane całe ciało, wyregulowane brwi to tylko początek zabiegów przez jakie muszą przechodzić panowie chcący zdobyć serce swych wybranek. Zatem Panowie, depilacja ciała to teraz wymóg! Dla mniej odważnych można polecić fotoepilacji, lub depilacje laserową - zabiegi bezbolesne.


Męski mężczyzna
Na szczęście nie zawsze mężczyzna musi być ładny. Przystojni i męscy panowie wciąż nie maja problemów ze znalezieniem partnerki. Gusta pań są podzielone, część uważa że facet to musi być facet i ogolone ciało oraz gładka skóra powinna być zarezerwowana dla kobiet.
Nie ważne jest na jakiego faceta panuje moda, ważne jest jednak, aby mężczyzna korzystający z wielu kosmetyków, robił to sam, nie z przymusu. Kobiety nie powinny zmuszać mężczyzn do zabiegów tylko dlatego, że one same przechodzą przez to wszystko. Mężczyźni spełnią wymagania swych kobiet, jednak może to być źródłem wielu frustracji i przełoży się na negatywne relacje w związku. Dlatego panowie dbajcie o urodę jeśli czujecie taką potrzebę, nie róbcie tego pod przymusem.