Temat stary jak świat, ale niestety jeden z najczęstszych powodów, przez który związki krótkie, jak i te bardzo długie, a także małżeństwa, gdzie tak wiele wspólnego łączy oboje ludzi rozpada się i biorąc pod uwagę, jak działa ludzki umysł, rozpad związku w takiej sytuacji jest rzeczą naturalną. Zdrada to najgorsza z możliwych psychicznych krzywd, jakie można wyrządzić partnerce lub partnerowi.
W większości przypadków osoba będąca winną zdrady żałuje swojego czynu, jednak tak naprawdę dalsze wspólne życie jest decyzją osoby pokrzywdzonej, bo to właśnie osoba ta zadecyduje o przyszłości związku. Niemal każdy wie, iż zdecydowana większość rezygnuje z dalszych relacji ze swoim partnerem, ponieważ upokorzenie jest zbyt wielkie, aby móc na nowo zaufać tej samej osobie. Dając drugą szansę, musimy liczyć się z konsekwencjami i ryzykiem. Jeśli ktoś zdradzi raz, zrobi to drugi? Niekoniecznie, ale niestety jest duże prawdopodobieństwo. Zwłaszcza kiedy para jest małżeństwem, bardzo ciężko jest ułożyć życie na nowo. Osoby, które zdradzają, zazwyczaj z lekką ręką traktują wiele życiowych spraw, ponieważ stały związek i poświęcenie dla ukochanej osoby, jak również założonej rodziny jest efektem wysoko stawianych sobie wartości w życiu i dojrzałości psychicznej i emocjonalnej.
Z racji tego coraz częściej nie potrafimy nawiązywać relacji w konwencjonalny sposób, to uciekamy do internetu. Wdaje się nam bowiem, że nie widząc drugiej osoby, jest znacznie łatwiej kogoś poznać. W zasadzie tego rodzaju myślenie nie jest pozbawione sensu, bo w dzisiejszym świecie i tak sporo czasu pozostajemy online. Tym samym znacznie łatwiej jest nam kogoś poznać. W równym stopniu dotyczy to osób starszych i tych młodszych. Zatem już na starcie trzeba obalić mit, że portale randkowe są oblegane tylko przez młode osoby. Co więcej, nie trzeba mieszkać w dużym mieście, aby móc poznać kogoś interesującego. Oczywiście warto mieć z tyłu głowy myśl, że oprócz zalet flirtowania w sieci są też pewne zagrożenia. Nie chcąc się naciąć i sparzyć warto nie tylko samemu mieć prawdziwe zdjęcie plus szczery opis, ale też uważać na innych. W ten sposób nasze szanse na szczery związek czy też prawdziwą miłość znacząco rosną. Reasumując bez względu na wiek czy miejsce zamieszkania przy odrobinie samozaparcia, można zmienić swój los i zaznać miłości.
Praca nad sobą i rozwój są niezwykle istotne w każdej dziedzinie naszego życia. Rozwijanie się jest niesamowicie istotne, zwłaszcza gdy nasze cechy lub nawyki są dla nas szkodliwe i nam nie odpowiadają. Takie cechy szczególnie oddziałują na nasze relacje z innymi ludźmi, szczególnie na naszą drugą połówkę, gdy codziennie spędzamy z nią czas i planujemy z nią wspólną i długą przyszłość.
Narcyzm i typowe cechy toksycznego partnera
Chyba nikogo nie zaskoczy stwierdzenie, że z narcyzem nie da się zbudować zdrowego związku. To głównie przez jego charakter i podejście do związku niszczą całkowicie możliwość stworzenia z nim czegoś więcej. Narcyzi często swoich partnerów traktują jak kolejne źródło podziwu. Lubią słuchać o tym, jak wspaniali są, nie dają jednak niczego w zamian, a wręcz wymagają od nas coraz więcej uwagi i poświęcenia. Jednocześnie będąc cały czas skupionymi na sobie, nie są w stanie być dla nas i poświęcić czegokolwiek, aby nasza relacja rozwijała się poprawnie. Narcyzi często trzymają przy sobie partnerów tylko po to, żeby byli kolejnym powodem, dla którego ludzie ich uwielbiają.
Chorobliwa zazdrość i potrzeba ciągłej kontroli
Jedną z najważniejszych cech zdrowego związku jest zaufanie. Bez niego nie jesteśmy w stanie żyć razem z naszą drugą połówką. Bez zaufania będziemy albo ciągle się martwić, albo histerycznie złościć i na siłę dopatrywać się możliwości zdradzenia nas. Zazdrość i potrzeba kontroli często idą ze sobą w parze, nie jest to jednak reguła. Czasami potrzeba kontroli wynika z zupełnie czego innego, z chęci całkowitego uzależnienie od siebie partnera i decydowania za niego o wszystkim. To kolejne cechy typowego toksycznego partnera, który nie tylko nie liczy się zupełnie z prywatnością swojej drugiej połówki, ale do tego przekracza wszelkie granice, byle tylko znaleźć dowód na swoje absurdalne teorie.
Lęk przed samotnością i brak niezależności
Nikt z nas nie chce wchodzić w związek z osobą, za którą będzie trzeba robić wszystko. No dobrze, są takie osoby, ale raczej nie budują one zdrowych relacji. Ciężko jest bowiem być na równi w związku z partnerem, który jest od nas i od naszej uwagi całkowicie uzależniony. Z czasem taka osoba może stać się w naszych oczach skrajnie nieatrakcyjna i odpychająca. Bo trzeba sobie powiedzieć: nie nauczymy dorosłej już osoby samodzielności. Nie da się jej tego wpoić, zwłaszcza jeśli pod ręką zawsze będzie miała rodzica, który załatwi rzeczy za nią. To samo dotyczy lęku przed samotnością, nasz parter jest uzależniony wtedy od nas i od uczucia, jakim go darzymy.