Zdrada i co dalej?
Zdrada jest jedną z najgorszych momentów w naszym życiu. Osoba zdradzona odczuwa żal, gniew, złość i nieopisany ból. Zdradzony partner czuję się gorszy, poniżony, nieatrakcyjny oraz traci poczucie własnej wartości. W związku zaczyna pojawiać się nadmierna kontrola, podejrzliwość oraz niepewność w stosunku do drugiej osoby. Osoba skrzywdzona zastanawia się, czy wybaczyć zdradę, czy może odejść?
Czy zdradę można wybaczyć?
Każda zdradzona osoba zastanawia się, czy nie lepiej odejść od niewiernego partnera, czy też zostać w związku i naprawić wszystko? To kwestia indywidualna, nie każdy potrafi wybaczyć zdradę. Musimy zastanowić się, czy ta osoba jest tego warta i czy my sami potrafimy jeszcze jej zaufać. Na początku, musimy zastanowić się, dlaczego druga połowa nas zdradziła. Co było nie tak? Rutyna, brak czasu dla siebie, brak seksu czy fascynacja inna kobietą to najczęstsze przyczyny zdrady, ale czy da się o tym zapomnieć? To przecież jest niemożliwa, nie da się zapomnieć czegoś, co się wydarzyło i bardzo nas zraniło. Nie da się od tak tego wymazać z pamięci. Przebaczenie drugiej osobie nie jest takie łatwe i może nawet potrwać kilka lat. Potrzeba dużo rozmów z partnerem do odbudowania relacji, więc nie można udawać, że nic się nie stało i zamieść wszystko pod dywan.
Pozostanie w związku ze względu na dzieci
Niektóre osoby pozostają w związku tylko ze względu na dzieci. Tkwią w tej sytuacji nie dla dzieci, ale ze strachu przed zmianami, z braku stabilności finansowej, lękiem przed samotnym rodzicielstwem oraz z niepewności, czy uda nam się poukładać życie na nowo. Odejście od siebie, podzielenie obowiązków rodzicielskim czy podział majątku nie jest łatwe. Pozostanie w związku bez przyszłości i obarczanie dzieci swoim smutkiem jest trudniejsze dla waszych dzieci niż was samych. Dbając o szczęście i o siebie dajecie dobry przykład swoim dzieciom. Jeżeli ich tego nie nauczycie, to mogą popełnić te same błędy w swoim dorosłym życiu.
Wszystko da się naprawić...
Jeśli jesteśmy pewni, że potrafimy wybaczyć i odzyskać zaufanie do partnera, to możemy podjąć próbę budowania wspólnej przyszłości. Musimy spojrzeć na związek z nowej perspektywy i naprawić to, co doprowadziło do zdrady partnera. Trzeba oddzielić to wydarzenie grubą kreską i nie wracać do tematu zdrady. Jeśli decydujemy się, odbudować relacje z partnerem to nie można używać jego zdrady jako argumentu w kłótniach. Zanim wybierzesz wybaczenie niewierności swojego partnera, zastanów się dwa razy czy jesteś w stanie żyć z nim na nowo, jakby nigdy nic się nie stało?
Dawniej panował zwyczaj, że przyszły małżonek prosił oficjalnie rodziców o rękę córki. Musiał również udowodnić, że jest w stanie utrzymać zonę i przyszłe potencjalne potomstwo. Dopiero po tym następowały oficjalne zaręczyny, czyli przyjęcie pierścionka zaręczynowego. Dziś synowie i córki sami decydują z kim i kiedy wezmą ślub. Coraz rzadziej również przyszły zięć oficjalnie prosi rodziców o rękę córki. Taktowanie jednak jest wtajemniczyć rodziców we wspólne plany, poinformować ich jako pierwszych o zamiarze małżeństwa. Narzeczeni zazwyczaj robią to podczas miłego spotkania przy stole, ale składają z tej okazji specjalną wizytę. Rodzice powinni serdecznie przyjąć przyszłą synową czy zięcia i zaakceptować ich plany.
Nie ma ścisłych przepisów jak powinna wyglądać uroczystość zaręczynowa. Może to być romantyczna kolacja we dwoje lub spotkanie w większym gronie. Można zorganizować zaręczyny w domy czy też w restauracji. Jedynym stałym punktem jest symbol zaręczyn czyli pierścionek zaręczynowy. Goście powinni móc zorientować się z zaproszenia jaki charakter będzie miała uroczystość, tak aby mogli dopasować odpowiedni ubiór. Zaręczyny to też dobra okazja do bliższego poznania się dwóch rodzin.
Pierścionek zaręczynowy.
Kiedyś pierścionek zaręczynowy to była wyłącznie sprawa mężczyzny, dziś często kobiety decydują w tej sprawie. Na wewnętrznej stronie pierścionka często graweruje się datę zaręczyn i imię partnera. Pierścionek zaręczynowy nosi się z reguły na palcu serdecznym lewej ręki.
Relacje damsko-męskie bywają skomplikowane. Na szczęście w wielu przypadkach historie miłosne kończą się happy endem. Jak jednak sprawić, by osoba, w której się kochamy, odwzajemniła nasze uczucie? Zakochane kobiety powinny wiedzieć, że mężczyźni nade wszystko lubią zdobywać. Jeżeli więc kobiecie zależy na tym, by obiekt jej westchnień zwrócił na nią uwagę, koniecznie musi pamiętać o tym, by mu się nie narzucać. Zbyt śmiałe kobiety, które na siłę próbują zdobyć zainteresowanie płci przeciwnej, przeważnie nie mają powodzenia. Równie ważne jest jednak to, aby nie udawać niedostępnej. Mężczyzna musi wiedzieć, że jesteśmy nim zainteresowani. Tylko wtedy będzie mógł odwzajemnić nasze uczucia.
Najlepiej jest kierować się zasadą półśrodka. Warto okazać zainteresowanie, ale jeśli spotkamy się z odmową, nie narzucajmy się. Kobiecie wypada zaprosić mężczyznę na randkę, ale jeżeli ten odmówi, nie powinna proponować mu drugi raz spotkania. Jeżeli mu na niej zależy, sam wyjdzie z inicjatywą. Jeżeli zaś widzimy, że mężczyzna, który nam się podoba również, jest nami zainteresowany i zaprasza nas na randkę, nie odmawiajmy mu tylko dlatego, by podsycić jego zainteresowanie. Niektórzy mężczyźni lubią takie wyzwania, ale większość z nich odbiera odmowę jako brak zainteresowania.