Każdy człowiek ma zazwyczaj potrzebę przynależenia do grupy, lecz życie toczy się różnymi torami i bywa, że niektórzy ludzie mają z tym problem.
Niektóre osoby rodzą się samotnikami. Tacy ludzie nie posiadają przyjaciół, nie mają przeważnie żadnych osób wokół siebie. Samotnika nie wyleczy żaden środek medyczny, a nawet miłość. Gdyż samotność mieszka w nich samych. Choć czasem próbują, lecz częściej jednak nie próbują się z niej wydostać.
Samotnik potrafi założyć rodzinę, lecz wciąż mu czegoś brakuje, goni za czymś nieodgadnionym i niezrozumiałym być może nawet dla samego siebie.
Nie czuje przynależności do żadnej grupy. Ma wrażenie, że nigdzie nie pasuje, gdyż w każdej czuje się nie na swoim miejscu. Samotnik z natury jest nierozumiany przez środowisko, czasem nawet krytykowany, a już na pewno uważany za dziwaka, chociaż w rzeczywistości może być bardzo mądrym i wartościowym człowiekiem. Tylko takim, którego interesują rzeczy, sprawy nad którymi inni niewiele się zastanawiają.
Osobie o takim temperamencie odpowiada taki samotny styl życia, który wiedzie niewielu ludzi, stąd brak zrozumienia i akceptacji społecznej, w stosunku do filozofii życia samotnika.
Jedną z najgorszych rzeczy, które mogą nam się przydarzyć, jest zdrada. Myśl, że jego świetne pocałunki zostały oddane nie Tobie, lecz innej kobiecie. To trudne, bardzo trudne i prawdopodobnie zajmie mnóstwo czasu, zanim się otrząśniemy z zadanego nam ciosu. Jakby nie było, polecam zostać opanowanym, bo nawet w złych chwilach można znaleźć nutę optymizmu. Znajomi przyjaciele rodzina od dawna powtarzali “on nie jest Ciebie wart” teraz zdanie wydaje się potwierdzonym odkryciem naukowym. Weźmy wszystko od początku. Może na początku czujesz się, jak jedno wielkie nic, siedząc z górą zużytych chusteczek i trzymając pustą butelkę po winie. Koniec końców jednak wstaniesz silniejsza, bogatsza o jedno doświadczenie, przez które otrzymałaś od życia nową lekcję. Tak, najlepiej uczymy się na własnych błędach.
I oto nadszedł czas, aby klasnąć w ręce z zadowolenia, ponieważ gdy związek raz rozpada się z powodu niewierności, wtedy najprawdopodobniej kolejny związek z danym osobnikiem rozpadnie się dokładnie z tego samego powodu. Świat pełen jest prawdziwych mężczyzn. Tak, więc nie ma się co załamywać. Brnij do przodu. Jeszcze wiele przed Tobą. Karma jest bestią i lubi się zwracać.
Jeśli chcesz poznać ciekawą i atrakcyjną kobietę na portalu randkowym, musisz wiedzieć, jak zacząć rozmowę, gdyż to właśnie pierwsze wrażenie liczy się najbardziej. No, może drugie, bo pierwszym było Twoje zdjęcie i opis. Tak czy inaczej, kobiety bardzo cenią inteligentnych, wesołych i oryginalnych facetów, a choć natężenia tych cech nie mogą zmierzyć przez internet, z łatwością go oszacują na podstawie tego, co piszesz. Warto zatem być kreatywnym i wykombinować swój niepowtarzalny sposób na zaczęcie rozmowy. Z drugiej strony- musisz wiedzieć, jakich tekstów unikać jak ognia. Oto one:
1. Co tam?
- A nic. A u Ciebie?
- Też nic
-Ok.
Tak zazwyczaj wyglądają „rozmowy”, które zaczynamy najgłupszym, najbardziej niezręcznym i najprostszym ze wszystkich pytań, czyli „co tam?”. Bo co tu właściwie na nie odpowiedzieć? Nikt nie wie. Opowiedzieć o swoim dniu, pochwalić się nową klatką dla chomika, czy może napisać, co obecnie robisz i po co? Przecież to oczywiste, że obecnie piszesz z drugą osobą. Nie stawiaj od samego początku swojej rozmówczyni w niezręcznej sytuacji i nie każ jej domyślać się, jakiej odpowiedzi oczekujesz. Pisząc „co tam?” automatycznie dajesz jej też mini-sygnał, że jesteś nudny jak flaki z olejem, bo nic ciekawego nie wymyśliłeś.
2. Hej mała, nie spadłaś może z nieba?
Wszystkie oklepane teksty na podryw w tym stylu stanowczo odpadają. Być może dziewczynę po drugiej stronie to rozbawi, może jej to schlebia, może nawet czytając ten tekst, dostanie spazmów rozkoszy... nie, nie dostanie. Widząc takie tanie zagranie, większość kobiet zaszufladkuje Cię jako „stulejarza”, który po pierwsze nie potrafi zacząć rozmowy z kobietą, więc używa głupawych powiedzonek z internetu, a po drugie jako osobę, której nie zależy na żadnej głębszej znajomości, tylko na poderwaniu pierwszej lepszej dziewczyny.
3. Pewnie wielu facetów już Ci to mówiło, ale...
Automatycznie nakreślasz tym tekstem fakt, że jesteś taki sam, jak ci inni faceci. Dlaczego więc ma pisać akurat z Tobą, a nie z nimi? Wysil się na coś, czego na pewno żaden nigdy jej nie napisał. Na przykład zamiast „Ale masz piękne oczy!”, napisz „Wisisz mi kawę. Patrzyłem się na Twoje zdjęcie, zostałem zahipnotyzowany przez Twoje oczy i nawet nie zauważyłem, jak wylewam ją na kota. Przy okazji- kota też mi wisisz”. Głupie? Pewnie, że tak, ale w mądry sposób! Przekonaj się sam.
4. Pewnie nawet mi nie odpiszesz, ale...
Pisząc coś takiego, stawiasz sobie na czole pieczątkę z napisem „Brak mu pewności siebie”. Pewnie, niektórym kobietom podobają się tacy faceci, ale uwierz mi, że Twoje wady nie są czymś, o czym ona chce się dowiadywać w pierwszej wiadomości. Równie dobrze mógłbyś napisać w swoim opisie „sprzątam pokój raz na miesiąc” albo „chodzę w dziurawych skarpetkach, bo mi mama jeszcze nie zacerowała”. Nie rób sobie anty-reklamy. Taki tekst to również wiadomość, że stawiasz ją w wyższej lidze niż siebie. Po pierwsze może to być później przez nią milion razy wykorzystywane i to Ty będziesz musiał się zawsze bardziej starać. Po drugie już zawsze będzie Cię przynajmniej podświadomie postrzegać jako „gorszego” niż jesteś w rzeczywistości, przez co stracisz w jej oczach przynajmniej 50% atrakcyjności.
5. Poznamy się?
I co, myślisz, że odpowie „tak”, po czym odjedziecie na kucyku ku księżycom Saturna? A może oczekujesz odpowiedzi „nie” i chcesz, żeby wreszcie wydusiła to z siebie? Na jakiej podstawie ma niby wydać werdykt, skoro nie dałeś jej szansy ocenić, czy chce Cię poznać? Konieczna jest do tego rozmowa, wiesz?
6. Co tutaj robisz/ czego tutaj szukasz?
A jak myślisz, geniuszu, czego może szukać na stronie dla singli, którzy chcą poznać innych singli? Krasnoludka Stefana z leśnej doliny? Nie, szuka faceta. Nie zadawaj głupich pytań, bo wychodzisz w jej oczach na dziecko, któremu trzeba tłumaczyć nawet oczywiste kwestie.
7. Nudzę się.
Gdy ona napisze pierwsza i zapyta, co robisz (albo użyje tego legendarnego „co tam?”), pod żadnym pozorem nie odpisuj, że się nudzisz. Okej, może Twoje życie nie jest jedną wielką przygodą. Moje też nie. I jej też nie. Ale nie sprawiaj, że od początku znajomości będzie uważać Cię za szarego, nudnego obywatela. Możesz pokolorować nieco swoje życie, nie używając kredek, a słów. I nie mam na myśli opowiadania zmyślonych historii, w których zabijasz księżniczki i całujesz smoki... odwrotnie... chodzi mi o to, byś w ciekawy sposób umiał opowiadać o tym, co się dzieje. Przykładowo, nie pisz, że pracujesz jako kurier, a raczej coś w stylu: „Codziennie pokonuję niebezpieczne zawijasy polskich dróg, przemierzam góry i doliny mym mechanicznym rumakiem zwanym Ford Transit, ryzykuję życie, aby zwykli ludzie mogli ucieszyć się z rzeczy, które zamówili przez internet. Jestem bohaterem w ich oczach, ich psy merdają na mnie ogonkami, a ich koty mruczą, gdy słyszą dzwonek do drzwi.” Zwykła, monotonna codzienność też może być ciekawa, gdy umiesz odpowiednio do niej podejść. Kobieta dzięki temu będzie Cię mieć za gościa, przy którym nie można się nudzić i który potrafi zmienić życie w barwną historię, zamiast rolkę szarego papieru.