Kobiety i mężczyźni, choć tak bardzo różni, jednak łączą się wspólnymi cechami, jednak szczególnie przyciąga nas druga połowa ze względu na kilka cech, które są charakterystyczne dla danej płci i to właśnie te lekkie przeciwności tak bardzo łączą ze sobą pary. To, co mężczyźni mogą docenić w kobietach, i jest to niezbędne, wiążąc się na całe życie to przede wszystkim troskliwość. Kobiety od wieków wykazywały tę cechę, zajmując się dziećmi i rodziną. Mężczyźni szczególnie cechę tę doceniają w trudnych chwilach życiowych. Ponadto kobiety lubią słuchać, co pozwala na długie rozmowy w związku. Za cenioną cechę można także wziąć pewność siebie, ponieważ to właśnie przyciąga mężczyzn, kobiety nie lubią mieć kompleksów i zawsze wyrażają stanowczo swoje zdanie. Kolejna bardzo ważną cechą jest schludność, gdyż kobiety wyjątkowo nie lubią bałaganu ani zaniedbywania siebie. Cechą bardzo widoczną u kobiet jest również spontaniczność. To naprawdę wyjątkowo ważna cecha, ponieważ lubią być one zaskakiwane, nie lubię ponad wszystko nudy i stania w miejscu. Jest to idealne pole do popisu dla mężczyzny, który im więcej zaskoczy swoją wybrankę, tym bardzo udany będzie związek.Zadajcie sobie też jedno pytanie - czy to ważne w jaki sposób powstał związek, na portalu randkowym czy np. przypadkowo w sklepie lub autobusie ?
Randki niespodzianki nie są wcale złe, szczególnie jeśli znasz już długo swoją drugą połówkę i potrafisz powiedzieć, co się jej na pewno spodoba. Jednak jeśli to wasze pierwsze tygodnie znajomości, a Ty nie wiesz jeszcze nawet, jaki gatunek muzyki słucha najchętniej, to organizowanie niespodzianki może nie być zbyt udane. Lepiej postawić na sprawdzone sposoby, niż szukać czegoś oryginalnego, z czym niekoniecznie musimy trafić.
Miejsca zachęcające do podjęcia aktywności fizycznej
Nie każdy lubi ćwiczyć. To raczej oczywiste stwierdzenie i zdajemy sobie z niego sprawę, ale kiedy przechodzimy do związku i lubimy sport, nie jesteśmy w stanie często uświadomić sobie, że nasza druga połówka może zaliczać się do takich osób. A czasami wręcz przeciwnie, doskonale o tym wiemy, ale na siłę staramy się zachęcić ją do ćwiczenia z nami. Taka randka nie będzie dla niej jednaka przyjemna i może skończyć się niezadowoleniem, kłótnią czy nawet łzami. Nigdy nie zabieraj swojej drugiej połówki tam, gdzie na pewno nie będzie się dobrze czuła, bo tylko pokażesz jej, że w ogóle nie masz do niej szacunku.
Restauracja o specyficznej kuchni
Kuchnia włoska, chińszczyzna albo śródziemnomorska to doskonały pomysł dla osób, które wiedzą, że taką kuchnię lubią albo nie boją się próbować nowości. Jednak jeśli ma to być jedno z pierwszych waszych spotkań i nie masz pojęcia, czy twoja druga połówka miała już styczność z podobnymi daniami, to lepiej sobie odpuść. Jeśli ich nie zna, to będzie dla niej skrajnie krępujące przeżycie. Jeśli coś jej nie posmakuje, najpewniej będzie bała się do tego przyznać albo Ty poczujesz się urażony. A jeśli dane potrawy je się w specyficzny sposób, może nawet nie wiedzieć, w jakie sposób się do tego zabrać i nie zjeść niczego przez całą noc.
Nudne i nieabsorbujące muzeum
Muzea sztuki albo skupiające się na innych tematach są super, o ile obie strony je lubią. Jednak ciągnięcie naszej drugiej połówki na wystawę, na której Ty spędzisz dwie godziny, a ona po piętnastu minutach będzie miała dość, raczej nie sprzyja rozwijaniu się waszej relacji w poprawny sposób. Każde z was może mieć inne zainteresowania i nie ma sensu oburzać się na drugą osobę tylko dlatego, że ziewa przed wielkimi dziełami znakomitego malarza. Randka w muzeum dla niektórych osób będzie fascynującym doznaniem, a innych wynudzi na śmierć i jeśli nie masz pewności, które opcja dotyczy twojej partnerki, to lepiej je sobie odpuść.
Randki wielu z nas kojarzą się z niepotrzebnymi i dużym wydatkami, których wolimy unikać. Nikt jednak nie powiedział nam, że udana randka zawsze łączy się z drogimi lokalami albo prezentami. Na każdym spotkaniu z naszą drugą połówką możemy zaoszczędzić, a w zasadzie uniknąć ponoszenia niepotrzebnych i często głupich kosztów. Zasady są bardzo łatwe, musimy jednak uświadomić sobie, że w randkach chodzi przede wszystkim o tę drugą osobę.
Wybierz bezpłatne aktywności
Albo postaw na te, które nie będą kosztowały Cię fortuny. Jeśli do tej pory zawsze stawiałeś na drogie restauracje albo wyjście do kina na każdy nowy film, to czas z tym zerwać. Na świecie jest masa znacznie tańszych albo wręcz bezpłatnych atrakcji. Czasami zwykły spacer w czasie sprzyjającej do tego pogody będzie znacznie lepszym wyborem, niż zarezerwowanie stolika miesiąc wcześniej i wydawanie kilkuset złotych za kolację dla dwojga. A jeśli twojej drugiej połówce nie podoba się zrezygnowanie z drogich aktywności, tylko dlatego, że chcesz zaoszczędzić, to chyba najwyższy czas na przemyślenie waszej wspólnej przyszłości.
Zacznijcie dzielić się kosztami
Kto płaci na waszych randkach? Jeśli wszystkie koszty ponosisz Ty, ale twoja druga połówka zarabia takie same pieniądze i spokojnie mogłaby za siebie płacić, to warto zaproponować podział kosztów. W ten sposób zaczniesz oszczędzać, a do tego wasz wkład w związek zacznie rozkładać się sprawiedliwie. Problem może pojawić się, jeśli twoja druga połówka jest młodsza i nie ma żadnych przychodów, bo jeszcze się uczy, ale i w tym wypadku możesz szukać oszczędności. Zapewne ma możliwość wejścia na różnego rodzaju imprezy tylko dla studentów lub uczniów, które przeważnie są tańsze i na które może udać wkręcić wam się razem.
Zrezygnujcie z wielkich wyjść przy każdej okazji
Wielkie wyjścia na rocznicę związku albo urodziny to bardzo fajna sprawa, ale nie urządzajcie ich sobie z każdej okazji. Wiele par ma zwyczaj świętować każdą pierdołę, kiedy spokojnie mogliby sobie to odpuścić i zamiast tego obejrzeć tematyczny film w domu. Jeśli odpuścicie sobie duże wyjścia, zaoszczędzicie sporo pieniędzy, nie mówiąc już o stresie związanym z wyjściem do eleganckiego miejsca, gdzie ciężko jest czuć się nam swobodnie. Zamiast tego postaw na coś tańszego, ale z akcentem, na przykład zamów sushi do domu albo zabierz swoją drugą połówkę na nową wystawę w waszym najbliższym muzeum.