Związek powinien opierać się na wsparciu i pomocy, szacunku i wspólnych chwilach. Niestety czasami trafiamy na toksycznych partnerów, którzy nawet nieświadomie mocno uprzykrzają nam życie. Jedynym z toksycznych zachowań oraz cech jest pociąg do niezdrowej rywalizacji i brak umiejętności przegrywania, który często może skutkować agresją i całkowitym brakiem samokontroli.
Mechanika działania niezdrowej rywalizacji w związku
Są osoby, które będą traktować związek jako ciągłą grę, w której jedna osoba ma władzę, a druga musi się podporządkować. Choć taki podział istnieje tylko w ich głowach, będą się bardzo starać, żeby ich partnerzy wzięli udział w rozgrywkach. W ten sposób będą utrzymywać się w tym przekonaniu i będzie im to pasowało, dopóki będą wygrywać. Jak nie trudno się domyślić, nie zawsze jest tak łatwo i prędzej czy później partner może zorientować się, że związek nie działa tak, jak powinien. Jeśli będzie starał się odzyskać utraconą kontrolę, może spotkać się z agresywną reakcją i szybko zostanie „przywołany do porządku”.
Zachowania wskazujące na niezdrową rywalizację
Skoro związek to ciągła gra, a nasz partner to nasz główny przeciwnik, wszystko, co zrobimy lepiej od niego, będzie dla nas małą wygraną. Dlatego toksyczny parter chętnie będzie chwalił się awansem, podwyżką, kontraktem, ale także nowymi znajomymi, nowo odkrytym serialem czy nowo zakupionym sprzętem. Słowem, wszystko, w czym będzie pierwszy i lepszy będzie traktował jako przewagę nad swoją drugą połówką. Jednocześnie, gdy to ona będzie odnosiła sukcesu, zacznie robić wszystko, aby je zdyskredytować, udowodnić, że na nie zasłużyła albo natychmiast kontrował swoimi ostatnimi osiągnięciami.
Toksyczna rywalizacja niszczy powoli każdy związek
Czy tego chcemy, czy nie, z czasem nasz związek zupełnie przestanie przypominać relację romantyczną, a szybko zmieni się w prawdziwą rywalizację, w której Ty będziesz chciała odzyskać kontrolę, a on będzie chciał Ci ją odebrać. W ten sposób z czasem przestaniecie patrzeć na siebie jak na partnerów, staniecie się zamiast tego swoimi wrogami. Jeśli szybko nie zakończysz tej relacji albo nie doprowadzisz do zmiany kierunku, który obrała, sama staniesz się toksyczna i zrobisz wszystko, żeby twój partner przegrał rozpoczętą „grę” albo zupełnie ulegniesz i staniesz się wiecznym przegranym.
Portal randkowy z roku na rok staje się coraz bardziej popularny. Statystyki mówią same za siebie. W dzisiejszych czasach większość ludzi jest stale zapracowana, zabiegana i nie ma na nic czasu, nie mówiąc już o chodzeniu na randki czy spotkania towarzyskie. Duża liczba osób wchodzi więc na portal randkowy, gdzie można znaleźć swoją druga połówkę bądź przyjaciela. Wystarczy wejść na Internet, włączyć jakikolwiek portal randkowy, utworzyć konto i już można poznać nowych ludzi. Nie trzeba nigdzie wychodzić, aby móc z kimś porozmawiać. W ciągu dnia zawsze znajdzie się wolną chwile, by włączyć Internet i napisać parę zdań do nowo poznanego, sympatycznego znajomego. Nie trzeba tracić godziny czasu na spotkanie, wystarczy paręnaście minut i można wysłać długą wiadomość do innej osoby. Równie często ludzie, którzy wchodzą na portal randkowy, po bliższym poznaniu przez Internet danej osoby decydują się na spotkanie na żywo. Umawiają się w kawiarni bądź w innym publicznym miejscu. Czasem zostają przyjaciółmi, parą, a czasem kontakt się urywa. Przykładowo moja znajoma poznała przez portal randkowy swojego teraźniejszego męża. Zaczęło się jak zwykle, założyła konto na portalu i zaczęła pisać z pewnym chłopakiem. Po paru tygodniach pisania zdecydowali się spotkać w restauracji. Przypadli sobie do gustu. W krótkim czasie po pierwszym spotkaniu zostali parą. Dziś są małżeństwem i maja dwójkę dzieci. Czasem wiec warto wejść na portal randkowy. Być może i ty poznasz tam swoja druga połówkę, bądź znajdziesz przyjaciela.
Powiedzmy szczerze- statystyczna kobieta ma pewne szanse, by trafić w swoim życiu na nieuczciwego faceta. Najgorsze, co może taki delikwent zrobić, to kłamać w kwestii uczuć. Jeżeli bowiem kogoś naprawdę kochamy, a także mieliśmy wrażenie, że również nas kocha, cios z jego strony boli nas najbardziej. Zdarzają się mężczyźni, którzy zwodzą niczego nieświadome kobiety, by po prostu zaspokoić swoje najbardziej zwierzęce potrzeby. Potępiam takie zachowanie i uważam za absolutny brak honoru, a sam spaliłbym się ze wstydu, gdybym do tego stopnia zdziczał. Czasami boimy się angażować emocjonalnie w relację z drugą osobą, by potem uniknąć ewentualnego zranienia. Na szczęście nie wszyscy okazują się dupkami. I nawet jeśli dobrych mężczyzn jest tylko 10 czy 20 procent- nie zrażajcie się, nie zniechęcajcie. Można rozpoznać, czy facet faktycznie żywi do Ciebie jakieś uczucie. Nie mówię, że przytoczone przeze mnie niżej symptomy są w stu procentach trafne dla każdego, więc nie bierz ich jako pewnika. Ilu facetów, tyle zachowań. Z powodzeniem można jednak wyodrębnić pięć cech, które 90% z mężczyzn przejawia, kiedy kocha. Jako przedstawiciel brzydszej płci, trochę się na tym znam. Zapraszam do czytania.
Nikt z nas nie ma zajętych pełnych 24 godzin doby. Człowiek, któremu zależy, jest w stanie wyodrębnić choć chwilę czasu na to, co kocha. Albo raczej- dla osoby, którą kocha. Więc nie ważne, czy on jest korposzczurem, czy pracownikiem fizycznym, który po pracy od razu pada na łóżko- jeśli poruszyłaś jego skamieniałe serce, za wszelką cenę będzie chciał podtrzymać kontakt, chociaż przez 5 minut dziennie usłyszeć Twój głos. Oczywiście, jeśli już jesteście w związku, bo facet, który jeszcze nie został odpowiednio "uregulowany" umową słowną, będzie chciał stwarzać pozory, jakby nie chciał się wdawać w związek, żeby nie wyjść na desperata. Gdy coś mu wypadnie i będzie musiał odwołać wasze plany- przeprosi i przełoży je na inny termin, a nie usprawiedliwi się i to oleje. Gdy do niego zadzwonisz, ucieszy się i opowie Ci, jak mu minął dzień, a nie rzuci krótkie "nic ciekawego". No, chyba, że akurat jest czymś zajęty. Gdy już trzy weekendy z rzędu pił ze znajomymi, kolejny weekend będzie chciał spędzić z Tobą. Rozumiesz, o co mi chodzi- czujesz, że sam angażuje kontakt. Może częściej, może rzadziej, ale okazuje, że mu zależy.
Facet, który chce tylko uwieść kobietę, pragnie przede wszystkim wpierw jej zaimponować i sprawić, by ta czuła do niego pociąg. Najczęściej "Cassanova" taki efekt osiąga wprawną gadką. Długo opowiada jakieś historyjki, które ukazują go w pozytywnym świetle, bo oczywiście nie wypada wprost powiedzieć "Jestem taki męski, taki odważny, taki szalony, taki lubiany, taki bogaty, a przede wszystkim- taki skromny". Uwodzi komplementami, może nawet zasypuje pytaniami, ale kiedy mówisz- masz wrażenie, że on jest w innym świecie. Często łapiesz go na tym, że "nie pamięta" czegoś, co przed chwilą mu powiedziałaś. Powód jest prosty- nie obchodzisz go. Być może Twoje ciało owszem, ale nie ma ochoty tworzyć z Tobą jako osobą relacji. Zaś mężczyzna, który naprawdę Cię kocha, pozwoli Ci się wygadać. Wie, kiedy milczeć. Zapamiętuje, co usłyszał. Wczuwa się w rozmowę. Widać po nim, że go fascynujesz, zarówno jako umysł, jak i ciało. Jako duch i jako materia. Wyraźnie ma ochotę Cię odkrywać, poznać, zrozumieć. Takich mężczyzn szukaj.
Jeśli powiedziałaś mu, że nie lubisz, gdy tak często wychodzi do baru ze znajomymi, a po czasie zauważasz, że ilość wypadów na piwo się zmniejszyła- zwróć mu uwagę, że widzisz jego poprawę i go pochwal. Zasłużył. Wiedz, że jeśli nie wymuszasz na nim zmiany tak zwanym zrzędzeniem, albo co gorsza- szantażem emocjonalnym lub fochami- a on sam wykazuje chęć zmiany swej osoby na lepsze- najpewniej Cię kocha. Fakt, że pragnie być bliżej ideału, aby lepiej Ci się z nim żyło, dobitnie powinien Ci uświadomić, że mu zależy. Wspólne egzystowanie polega na kompromisach. Warto pracować nad swoimi wadami, aby było prostsze i przyjemniejsze dla obu stron. Skoro Twój luby nie tylko mówi, ale i robi coś, co świadczy o tym, że chce Ci dać lepszego siebie- wiedz, że idziesz dobrą drogą.
Ktoś, kto planuje z Tobą przyszłość i już uważa Cię za część swojego życia, co zrozumiałe, będzie chciał przedstawić Cię i się Tobą pochwalić nie tylko znajomym. Przede wszystkim zechce, by zaakceptowała Cię jego rodzina. Faceci to w większym lub mniejszym stopniu maminsynki. Swoją drogą, zachowajmy w tym umiar, panowie. Dlatego właśnie fakt, że opowiada o Tobie swojej mamie, jest bardzo wyraźnym znakiem, że mocno się zaangażował. Jeśli Cię jej przedstawił lub mówił, że chce to zrobić- jeszcze lepiej.
Przy kolegach z siłki udaje zimnego twardziela, a przy Tobie potrafi płakać na komediach romantycznych? Wspaniale. Skoro odsłonił Ci swoją wrażliwą stronę, coś, czego nie pozwala zobaczyć innym- czuje się przy Tobie swobodnie. Ściąga przy Tobie maskę noszoną w ciągu dnia, bo ma z Tobą tak wysoki poziom porozumienia, że nie boi się, że go wyśmiejesz za te wszystkie słabe strony. Im bardziej się odsłania, im luźniej i prawdziwiej zachowuje, tym większe szanse, że czuje z Tobą mocną więź. A nie jedynie pożąda Cię i chce zaciągnąć do łóżka.