Przyjaźnie i znajomości stanowią bardzo istotną część naszego życia. Niestety często dzieje się tak, iż są one zaniedbywane na rzecz pracy, domu, rodziny. W nadmiarze obowiązków czasem zatracamy więzi, które budowaliśmy przez lata. W jaki więc sposób nie dopuścić do tego i ożywić relacje z innymi ludźmi? Przede wszystkim musimy wygospodarować dla nich czas, jest to warunek konieczny do podtrzymania relacji. Możemy ustalić sobie jeden wieczór w tygodniu, który przeznaczymy na ten właśnie cel. Niezwykle istotne są kontakty bezpośrednie, w takiej relacji ludzie otwierają się na siebie, pogłębia się ich empatia. Warto zatem razem wyjść do restauracji, do kawiarni lub na spacer. W taki sposób nie tylko zadbamy o przyjaźń, ale będziemy również otwarci na nowe znajomości. Jeśli chodzi o bliskie nam osoby musimy zwracać na nie uwagę i dawać im do zrozumienia, że są dla nas ważni. Co możemy w tym kierunku zrobić ? Pamiętajmy o urodzinach, rocznicach, kupmy prezent, wyślijmy kartkę okolicznościową, podarujmy im coś z okazji świąt. Pamiętajmy, aby wzmacniać kontakt poprzez rozmowy telefoniczne, przy pomocy komunikatorów internetowych czy wysyłając miłą wiadomość sms. Stosując takie środki z pewnością więzi umocnią się i rozszerzą.
Poznałaś wyjątkowego faceta. Nie możesz przestać o nim myśleć, dogadujecie się bez słów i przede wszystkim wreszcie czujesz się szczęśliwa. Sprawy zaczynają wyglądać coraz poważniej oraz ty coraz poważniej zaczynasz się zastanawiać, czy to jest prawdziwa miłość?
Prawdziwa miłość czy chwilowy romans?
Co prawda przynosi ci szczęście, ale uważasz, że ono może również oznaczać zauroczenie. Chwilową słabość. Niby czujesz te motylki w brzuchu, ale boisz się, że facet twoich marzeń cię zaraz zrani i zostawi. Może zadajesz sobie czasem pytanie, czy to jest osoba z którą chcę spędzić całe swoje życie...
Chwilowe słabości i zwątpienia są naturalne, a fakt, że czasem się pokłócicie o to czy owo nie oznacza, że to nie jest prawdziwa miłość, która przetrwa lata. Niestety nie ma również jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, które tak często sobie zadajesz, ponieważ każdy z nas jest inny oraz każdy związek jest niepowtarzalny na swój własny sposób. Istnieją jednak uniwersalne znaki, które w 80% przypadków mogą sugerować odpowiedź, na którą czekasz.
Znak numer 1
Nie chcesz zmienić go, a on nie chce zmienić ciebie. Owszem, może czasem cię coś drażni, ale pokochałaś go na tyle, by go w pełni zaakceptować. Jedyne czym się kierujesz to nadzieją, że jest i pozostanie szczęśliwy. Niczego sobie nie narzucacie, a w kwestiach spornych idziecie na kompromis. Czy ten was opis was opisuje, czy nie?
Znak numer 2
Poważnie myślicie o wspólnej przyszłości. Gdy myślisz o przyszłych wakacjach, myślisz, że warto odłożyć trochę gotówki, żebyście wy oboje, razem i wspólnie, mogli się wylegać nad Morzem Martwym, na którym on zawsze chciał popływać. Prawdziwa miłość oznacza, że zawsze martwiąc się o to co przyniesie jutro, martwisz się za was obu, z pewnością, że on będzie przy tobie
Znak numer 3
Nie śpieszycie się. Konsumujecie swój związek powoli. Delektujecie się nim. Mieliście wiele okazji by się idealnie poznać i nadal chcecie poznać się jeszcze lepiej.
Znak numer 4
Uwielbiacie spędzać czas razem, ale nadal dajecie sobie trochę wolnej przestrzeni i prywatności, bez strachu, nad zgubieniem drugiej osoby. Jeśli to co macie, to prawdziwa miłość, a nie romans, to wasz związek powinien wyglądać jak wieczne spotkanie przyjaciół, którzy również okazują się być kochankami.
Znak numer 5
Czytając cały ten artykuł podświadomie musiałaś mieć nadzieję, że odpowiedź jaka tu się znajduje, jest przecząca lub potwierdzająca. Weź to przeczucie pod uwagę, ponieważ ono jest najważniejsze z wszystkich wymienionych tutaj znaków. Czy chciałaś by okazało się, że ty i twój partner jesteście szczęśliwie zakochani, a to co macie to prawdziwa miłość? Czy może jednak doszukiwałaś się najmniejszego znaku, że to jednak nie to?
Na portalach randkowych spotykają się osoby z najróżniejszych środowisk, o odmiennych doświadczeniach i oczekiwaniach, jednak niezależnie od wieku, płci czy statusu życiowego, każdy użytkownik niesie ze sobą pewien ukryty motyw, często głębiej zakorzeniony niż tylko pragnienie znalezienia „kogoś”. Wbrew pozorom, to, czego ludzie szukają w przestrzeni randkowej online, nie zawsze jest oczywiste nawet dla nich samych. Często motywy działania są intuicyjne, wynikające z potrzeb psychicznych, społecznych i emocjonalnych, które trudno jest zwerbalizować lub nawet w pełni sobie uświadomić.
Kobiety w przestrzeni randkowej bardzo często szukają nie tylko partnera, ale przede wszystkim emocjonalnego bezpieczeństwa. Wielu kobietom zależy na tym, aby trafić na kogoś, kto okaże im zainteresowanie nie tylko fizyczne, lecz przede wszystkim emocjonalne. Pragną być zauważone, wysłuchane i docenione. W świecie, w którym coraz częściej relacje są powierzchowne i szybkie, potrzeba bycia ważną dla drugiego człowieka staje się dla nich kluczowa. Randkowe aplikacje oferują szybki dostęp do kontaktu z ludźmi, ale dla kobiet nie oznacza to automatycznie gotowości na przygodne znajomości – wręcz przeciwnie, wiele z nich liczy na głębsze, bardziej wartościowe relacje.
Jednocześnie część kobiet traktuje portale randkowe jako sposób na wzmocnienie poczucia własnej wartości. Otrzymywanie wiadomości, komplementów, lajków czy zainteresowania może działać jak tymczasowy zastrzyk pewności siebie. Jest to zjawisko bardzo ludzkie i zrozumiałe – każdy z nas pragnie być atrakcyjny, pożądany i doceniany. Dlatego niektóre kobiety niekoniecznie szukają stałego związku, ale raczej testują swoją atrakcyjność, porównują się z innymi, a czasem wręcz podświadomie rywalizują o uwagę mężczyzn. Nie oznacza to cynizmu, lecz raczej ukryte mechanizmy psychologiczne związane z samooceną i potrzebą przynależności.
Mężczyźni natomiast często szukają na portalach randkowych potwierdzenia swojej męskości, atrakcyjności oraz sprawczości. Kontakt z kobietami w przestrzeni wirtualnej może być dla nich próbą zaspokojenia potrzeby bycia pożądanym. Niektórzy mężczyźni wchodzą w ten świat z nadzieją na szybki romans, inni – z autentycznym pragnieniem poznania kogoś wartościowego. Jednak nawet wśród tych, którzy deklarują chęć związku, można odnaleźć elementy pragnienia uznania i akceptacji. Mężczyzna, który na co dzień zmaga się z presją sukcesu, zarabiania i rywalizacji, może postrzegać randkowanie online jako przestrzeń, w której to on staje się wybrany, pożądany i akceptowany bez względu na osiągnięcia zawodowe czy status społeczny.
Część mężczyzn traktuje też portale randkowe jako swego rodzaju grę – wyzwanie, w którym celem jest zdobycie jak największej liczby kontaktów, randek, czy seksualnych doświadczeń. Nie oznacza to automatycznie braku szacunku do kobiet, lecz często jest to efekt socializacji, w której męskość definiowana była przez pryzmat liczby podbojów. W takiej narracji mężczyzna uczy się, że jego wartość wzrasta wraz z ilością zainteresowania ze strony kobiet. Dlatego też niektórzy angażują się w kontakty, które są powierzchowne, ponieważ najważniejsza staje się sama interakcja, a nie jej jakość czy głębia.
Warto jednak zauważyć, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni często nie do końca wiedzą, czego naprawdę szukają. Wiele osób loguje się na portalach randkowych z mieszanką emocji – ciekawości, nadziei, znudzenia, rozczarowania życiem offline. Czasem decyzja o zarejestrowaniu się wynika z potrzeby oderwania się od codzienności, z nudy czy samotności, która nie zawsze oznacza chęć związku. Ludzie chcą kontaktu, ale nie zawsze są gotowi na relację. Pragną bliskości, ale boją się zranienia. Chcą być szczerzy, ale jednocześnie pragną dobrze wypaść i często kreują obraz siebie bardziej atrakcyjny niż rzeczywistość.
Wspólnym mianownikiem dla obu płci bywa lęk przed odrzuceniem. Aplikacje randkowe mogą go pogłębiać lub chwilowo maskować. Z jednej strony dają łatwość kontaktu – jedno przesunięcie w prawo może rozpocząć rozmowę, która przerodzi się w coś więcej. Z drugiej strony, szybkość tego świata sprawia, że wszystko staje się ulotne. Ludzie łatwo się sobą nudzą, nie budują więzi, bo zawsze mogą poszukać „lepszej opcji”. W tej rzeczywistości zarówno kobiety, jak i mężczyźni czują się czasem jak produkty wystawione na sprzedaż – oceniani, odrzucani, selekcjonowani.
Wielu użytkowników ma również nadzieję na coś wyjątkowego, coś, co wyrwie ich z rutyny. Niekiedy to romantyczna wizja „miłości przez internet”, a innym razem – impuls do zmiany życia, do wyjścia z samotności, do zbudowania czegoś od nowa. Portale randkowe stają się więc nie tylko miejscem szukania drugiej połówki, ale też symbolem nadziei na nowe otwarcie. Ludzie wchodzą w interakcje z obcymi osobami, czasem z kompletnie innego świata, ale robią to z wewnętrznym pragnieniem, by wreszcie ktoś ich zrozumiał, zaakceptował i był „tym kimś”.
Nie można też pominąć aspektu rozczarowania, które często towarzyszy użytkownikom randkowych aplikacji. Kobiety czują się nieraz traktowane przedmiotowo, sprowadzane do wyglądu, zasypywane powierzchownymi wiadomościami. Mężczyźni natomiast doświadczają frustracji związanej z brakiem odpowiedzi, z ignorowaniem, z brakiem odwzajemnienia zainteresowania. Oboje często czują się zmęczeni „grą”, oczekiwaniami, ciągłym dopasowywaniem się do oczekiwań drugiej strony.
W rzeczywistości, za większością profili kryje się ktoś, kto pragnie miłości, ale boi się jej szukać wprost. Ktoś, kto tęskni za ciepłem i bliskością, ale nie chce wyjść na zdesperowanego. Ktoś, kto marzy o tym, żeby wieczorem móc się do kogoś przytulić, ale codzienność zmusza go do zachowywania dystansu i pozorów siły. Portale randkowe stały się współczesnym polem bitwy między potrzebą bliskości a lękiem przed odrzuceniem, między autentycznością a wizerunkiem, między pragnieniem relacji a kultem wolności.
W głębi duszy kobiety często chcą znaleźć kogoś, przy kim będą mogły być sobą. Bez potrzeby ciągłego udowadniania czegoś, bez gry pozorów, bez testów i gierek. Chcą być z kimś, kto je rozumie, kto doceni ich emocjonalność, wrażliwość, ale także siłę i niezależność. Marzą o relacji, która będzie oparta na zaufaniu, wspólnym śmiechu, codziennych drobnych gestach i poczuciu, że mogą na kimś polegać.
Mężczyźni natomiast szukają relacji, w której nie będą musieli cały czas udowadniać swojej wartości. Chcą być kochani nie za osiągnięcia, wygląd czy zarobki, lecz za to, kim są naprawdę. Pragną kogoś, kto dostrzeże ich emocjonalność, nawet jeśli nie zawsze potrafią ją wyrazić słowami. Szukają akceptacji, przestrzeni, w której będą mogli odpocząć od presji zewnętrznego świata.
Choć na powierzchni może się wydawać, że kobiety szukają stabilności, a mężczyźni przygody – rzeczywistość jest dużo bardziej złożona. Każdy człowiek, niezależnie od płci, pragnie w gruncie rzeczy tego samego: być kochanym, rozumianym, akceptowanym. Portale randkowe to miejsce, gdzie to pragnienie może się spełnić, ale też – równie często – może zostać zranione.
Ostatecznie to, czego ludzie naprawdę szukają na portalach randkowych, to kontakt – z drugim człowiekiem, ale i z samym sobą. Wchodząc w relacje, odkrywają swoje potrzeby, uczą się granic, poznają swoje emocje i mechanizmy obronne. Niekiedy taka droga prowadzi do związku, innym razem do refleksji. Ale zawsze jest to forma poszukiwania – nie tylko drugiej osoby, ale też własnej tożsamości w świecie pełnym hałasu, szybkich decyzji i powierzchownych interakcji.