portal randkowy smartpage.pl
Zdjęcie na portalu randkowym
Płeć: Mężczyzna Imię: Nie podano Wiek:44 Wzrost: 182 Sylwetka:Nie podano Dzieci: Nie podano Wykształcenie:Nie podano Województwo: Mazowieckie Miasto: Warszawa Styl:Nie podano Mieszkam:Nie podano Szukam tutaj:Nie podano Pierwsza randka:Nie podano Znak zodiaku:Nie podano

Nasz Portal Randkowy Czeka Na Opis Osoby na Portalu

cichy kochający odpowiedzialny przyjacielski przyjazny punktualny romantyczny troskliwy

Kwestia monogamii i wierności w związkach budzi wiele kontrowersji i debat, zarówno w środowisku naukowym, jak i w codziennym życiu. Wiele osób zastanawia się, czy jesteśmy naturalnie stworzeni do monogamii, czy może nasze instynkty skłaniają nas ku innym formom relacji. Psychologiczne spojrzenie na wierność pozwala lepiej zrozumieć dynamikę związków i mechanizmy, które mogą wpływać na nasze preferencje w zakresie monogamii.



Monogamia jako konstrukcja społeczna jest wynikiem długotrwałego rozwoju kulturowego, który kształtował się przez wieki. W wielu kulturach monogamia została uznana za normę, co wiąże się z przekonaniami o rodzinie, dziedziczeniu oraz stabilności społecznej. Jednakże w przeszłości, w różnych społecznościach, można zaobserwować różnorodność form relacji, w tym poligamię, co sugeruje, że monogamia nie zawsze była dominującą formą związków.



Z perspektywy biologicznej niektórzy naukowcy argumentują, że ludzie mogą być skłonni do monogamii, ponieważ z biologicznego punktu widzenia monogamia może sprzyjać przetrwaniu gatunku. Monogamiczne relacje mogą zapewnić lepszą opiekę nad potomstwem, co zwiększa szanse na przeżycie dzieci. Badania wykazały, że dzieci wychowywane w stabilnych, monogamicznych związkach mają większe szanse na rozwój w zdrowym środowisku, co może przyczynić się do sukcesu reprodukcyjnego.



Z drugiej strony, psychologiczne aspekty wierności są złożone. Ludzka psychika jest wyposażona w różnorodne mechanizmy obronne, które mogą wpływać na nasze podejście do związków. Wierność często jest związana z poczuciem bezpieczeństwa, zaufania i bliskości w relacji. Ludzie, którzy doświadczyli zdrady lub zdrady w dzieciństwie, mogą mieć trudności z nawiązywaniem monogamicznych związków, obawiając się, że mogą zostać zranieni.



Teoria przywiązania odgrywa istotną rolę w zrozumieniu, jak różne style przywiązania wpływają na nasze podejście do wierności. Osoby z bezpiecznym stylem przywiązania mają większe szanse na budowanie zdrowych, monogamicznych relacji. Potrafią otwarcie komunikować swoje potrzeby, są bardziej skłonne do zaufania partnerowi i skutecznie radzą sobie z konfliktami. Natomiast osoby z unikającym lub ambiwalentnym stylem przywiązania mogą mieć trudności z zaufaniem, co może prowadzić do unikania bliskości lub poszukiwania alternatywnych relacji.



Warto także wspomnieć o kontekście kulturowym i społecznym, który kształtuje nasze podejście do monogamii. Współczesne społeczeństwo często promuje idee wolności, eksploracji i indywidualizmu, co może wpływać na naszą percepcję wierności. W obliczu zmieniających się norm społecznych coraz więcej ludzi otwiera się na różnorodne formy relacji, w tym poliamorię, co stanowi alternatywę dla tradycyjnej monogamii.



W kontekście psychologicznym, wierność często jest postrzegana jako wybór, a nie przymus. Osoby, które decydują się na monogamię, mogą to robić z różnych powodów – dla emocjonalnego wsparcia, bezpieczeństwa, zaufania czy też dla dobra dzieci. Wierność w takim przypadku staje się świadomym działaniem, które wymaga zaangażowania i wysiłku.



Z drugiej strony, zdrada i niewierność są skomplikowanymi zjawiskami, które mogą wynikać z różnych przyczyn – od pragnienia ucieczki od rutyny, przez brak satysfakcji w związku, po nieumiejętność wyrażania swoich potrzeb. Kluczowe jest, aby zrozumieć, że niewierność nie zawsze jest wyrazem braku miłości czy zaangażowania, ale często stanowi wynik skomplikowanych procesów emocjonalnych i interpersonalnych.



Warto podkreślić, że monogamia i wierność to kwestie indywidualne, a każdy z nas ma prawo do swoich przekonań i wyborów. Kluczowe jest, aby w relacjach komunikować się otwarcie i szczerze z partnerem na temat oczekiwań, potrzeb i pragnień. Takie podejście sprzyja budowaniu zdrowych relacji opartych na zaufaniu i szacunku.



Podsumowując, pytanie o to, czy jesteśmy stworzeni do monogamii, nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Nasze podejście do wierności jest kształtowane przez wiele czynników – biologicznych, psychologicznych, kulturowych i społecznych. Wierność jest wyborem, który wymaga zaangażowania i pracy, a zrozumienie własnych potrzeb oraz oczekiwań może pomóc w budowaniu satysfakcjonujących relacji, niezależnie od wybranej formy.

Nikt z nas nie lubi być samotny dlatego najczęściej łączymy się w pary. Ze związkami bywa bardzo różnie. Duża część z nich rozpoczyna się od wielkiego zakochania, kiedy to tygodniami jesteśmy bardzo szczęśliwi, zafascynowani partnerem i chcemy razem spędzać bardzo dużo czasu. Jest sprawą oczywistą, że związki przechodzą różne fazy i z czasem temperatura uczuć opada. Wiele z nich wypala się ostatecznie choć zapowiadały się bardzo dobrze.


Bywa i tak, że jedna strona jest ze związku bardzo zadowolona a druga niespodziewanie pragnie go zakończyć. Zdarzają się również związki z rozsądku gdzie decydujemy się na bycie z osobą, która nie do końca nam odpowiada ale postępujemy tak w obawie przed samotnością. Związki rozpadają się także pod wpływem odległości czy zdrady. Najtrudniejsza sytuacje jest wtedy, gdy to my jesteśmy porzucani. Próby zatrzymania partnera na siłę zwykle nic nie dają, bo gdy nie ma już uczuć związek nie ma szans być szczęśliwym. Rozstanie z długoletnim partnerem bywa prawdziwym wstrząsem i często kończy się depresją.


Najtrudniej rozstania znoszą osoby, które z parterem spędzały bardzo dużo czasu i jednocześnie zrezygnowały z życia towarzyskiego i rodzinnego. Gdy partner odchodzi nie należy się obwiniać ani sądzić, że kolejna partnerka jest we wszystkim lepsza. Rozstanie to nie powód żeby psuć swoją samoocenę. Dobrze jest gdy rozstajemy się w zgodzie bo wzajemne żale i wyzwiska niczego nie ułatwiają. Gdy spędziliśmy z kimś kilka lat najlepiej jest sobie podziękować za wszystko co było dobre i pójść dalej każde w swoją stronę. Jest sprawą oczywistą, że w pierwszym okresie po rozstaniu będziemy dużo myśleć o byłym partnerze bo działają stare nawyki. Trzeba jednak starać się to ograniczać. Najlepiej jest pousuwać wspólne zdjęcia i pochować przedmioty, które przypominają byłego partnera. Warto nieco zmienić swój tryb życia i starać się być zajętym. To dobry czas na pielęgnowanie pasji i odnawianie starych znajomości. Warto także zapisać się na kurs czy warsztaty, dołączyć do internetowej grupy rowerowej by nieco zmienić swoje środowisko.

Kobieta niezależna, co tak naprawdę znaczy ten termin? Każdy z nas definiuje to inaczej. Dla jednych to kobieta sukcesu, która pracuje i zarabia wyłacznie dla siebie. Dla innych zaś to kobieta, która nie posiada partnera i jest z tego powodu szczęśliwa, ponieważ nie czuje się zależna od drugiej osoby. Jeszcze inni mogą definiować ją jako osobę z własnym zdaniem.

W dawnych czasach kobiety były bardzo ograniczone, nie miały prawa głosu, ich obowiązkiem było opiekowanie się domem i dziećmi. Ich zdanie traciło na znaczeniu ze wzgląd na sam fakt, że były kobietami. Prawo do głosu nie tylko w życiu prywatnym, ale również społecznym i politycznym czy prawo do wiedzy przysługiwało tylko mężczyznom z racji, że kobiety były za głupie, aby decydować o losie swoim, a tym bardziej innych ludzi. Przez długi okres czasu musiały być zależne od ojców i mężów, traktowane jako "gorsza płeć”. Kobietom przyczepiono tabliczkę, która nakazywała im wierność oraz uległość wobec swoich mężów i Panów. Bezsilność kobiet wobec dość niekorzystnej sytuacji, w jakiej zostały postawione rosła wraz z wiekiem. Nie mniej kobiety coraz bardziej zaczęły się buntować przeciwko traktowaniu ich jak przedmiot toteż widzimy dzisiaj tego skutki.
W najgorszej sytuacji znajdowały się kobiety, które zostały sprzedane swym podwładnym. Niezdolne do walki lub wyrażenia słowa protestu musiały pogodzić się z tym, że ich życie zależało od woli i nastroju Pana. Musiały być bezwarunkowo posłuszne jako istoty bezbronne, oddane w ręce innego człowieka przeważającego je siłą nie tyle fizyczną, co władzy i statusu.

Dawniej, choć wcale można powiedzieć, że nie tak dawno, zaczęto traktować kobiety inaczej. Zaczęły zajmować się również dziedziną rachunkowości. Słabością mężczyzn stało się zarządzanie, dlatego powierzali tą żmudną robotę kobietom, a sami wyjeżdżali w teren doglądać swych włości, zawierać umowy oraz pełnić funkcję reprezentacyjną. Wówczas wtedy kobiety czuły się uznane.

Z upływem czasu kobiety zyskiwały coraz więcej praw, choć nadal istnieją państwa "zacofane", w których wciąż są pod pełną kontrolą mężczyzn traktowane nawet gorzej niż w poprzednich czasach. Być może jest to skutek zmian, jakie zaszły w różnych dziedzinach kultury lub religii.
Dzisiaj, feministki walczą o równouprawnienie w kwestiach wykonywanych zawodów, w społeczeństwie, w rodzinie, polityce itd. Zajmują się również m. in. walką z męską dominacją, tolerancją homoseksualizmu oraz dopuszczalnością aborcji. Zdaniem wielu ludzi kobiety wciąż powinny zajmować się opieką nad domem i dziećmi, bez prawa decydowania o sobie i być zależne od mężczyzn, gdyż taka jest ich rola. Zdecydowana większość kobiet uważa, że skoro również są ludźmi tak jak i mężczyźni mają prawo do własnych decyzji, porażek oraz sukcesów.

Obraz „kobiety niezależnej” jest w bardzo dużym stopniu pożądany przez współczesne kobiety, które chcą uwolnić się od stereotypów i przeszłości swoich przodkiń, którą nadal posługują się niektóre części społeczeństwa.