Słyszy się często, że życie to ciągła walka i zmagania oraz że trzeba się ostro namęczyć, żeby w ogóle coś mieć i osiągnąć. Czasami bywa i gorzej, ponieważ bardzo często ludzie postrzegają samo życie jako jedno wielkie pole bitwy. W ich wyobrażeniach jawi się ono niczym pejzaż bitewny – czyli jeden wielki chaos i zgiełk. Ile jednak prawdy kryje się w tym, że w życiu chodzi o to, żeby zmagać się z nim samym?
W wielu przypadkach to sami ludzie kreują takie sytuacje, w których o wszystko walczą. I to jest a fakt, a nie teoria. Nie zdają sobie przy tym sprawy z tego, iż życie nie powstało po to, żeby się z nim zmagać tylko po to, żeby być i cieszyć się nim. Zmagania wymyślili ludzie – to jest właśnie wynalazek ludzkości.
Walka od zarania dziejów trwa praktycznie we wszystkich dziedzinach naszego życia. Od samego początku istnienia gatunku ludzkiego widoczna jest walka o wszystko. Nie ma chyba takiej sfery ludzkiego życia, w której by ona nie występowała. Ludzie walczą i konkurują o wszystko. I to jest główną przyczyną, dlaczego życie wygląda jak jedno wielkie pole bitwy.
Taki typ podejścia – wpisany jako norma w postępowaniu – niestety wiele pożytku nie przynosi. Ludzie tak przyzwyczaili się do tego, że nie wyobrażają sobie życia bez nieustannej walki o cokolwiek. Człowiek nie widzi innych możliwości i rozwiązań, zmagając się nie tylko z okolicznościami, lecz również z samym sobą. To zawsze tworzy frustrację, złość i niezadowolenie. Wyżywanie się na samym sobie nie pomoże, a z całą pewnością pogorszy jeszcze i tak paskudny już stan. Zupełnie inną sprawą jest tworzenie zamiast konkurowania i wydzierania wszystkiego innym.
„Musisz pozbyć się myśli o rywalizacji. Jesteś po to, by tworzyć, a nie rywalizować z tym, co zostało już stworzone”.
- Wallace D. Wattles
Ta jakże błyskotliwa myśl, którą zaprezentował Wallace D. Wattles, ma bardzo duże znaczenie. Przede wszystkim zwraca uwagę na akt kreacji w życiu zamiast rywalizacji. Jeśli faktycznie ktoś ma zamiar coś mieć i coś osiągnąć to niech po prostu to stworzy. Żeby lepiej wyjaśnić, jaką siłę ma kreacja, a jak słabe z perspektywy czasu okazuje się wywalczenie sobie czegoś siłą, można przyjrzeć się czemuś interesującemu. Spójrz np. na wszystkie imperia, które powstawały w przeszłości. Wszystkie one powstały w wyniku wywalczenia i wydarcia innym ludziom i ich krajom ziem i dóbr. Gdzie teraz są te imperia? Ile lat przetrwały? Najczęściej niewiele. Pojawiały się i znikały. Są obecne tylko na kartach i mapach historii. A teraz dla odmiany przyjrzyjmy się żarówce Edisona. Stworzona poprzez kreatywność i pomysłowość, nie poprzez konkurencję i walkę, przetrwała wiele lat i przetrwa jeszcze więcej, służąc miliardom ludzi na świecie. Ciekawe, racja?
Imperia i żarówka mogą wydawać się na pierwszy rzut oka niebyt sensownym połączeniem w celu wyjaśnień, w czym rzecz. Jednak jest w tym głębszy sens. Powyższe przykłady ukazują różnice między walką a kreatywnością. I jak się okazuje, kreatywność zawsze wygrywa – i o ironio – bez walki. O czym to mówi? Jeśli faktycznie coś Ci się marzy, niech to będzie np. udany związek, rodzina, biznes, stworzenie muzyki lub książki, udanie się w podróż albo zrobienie innej rzeczy opartej na pasji i kreatywności to będzie miała ona większą wartość, jeśli faktycznie zostanie stworzona, a nie wywalczona. Zapewne będzie to rozsądniejszym rozwiązaniem, albowiem jest to czyste, niczym nieskażone tworzenie – tak można byłoby to określić.
„Kreuj, zamiast walczyć”
Masz wszelkie możliwości do stworzenia życia takiego, jakiego pragniesz i nie musisz czegokolwiek osiągać, tratując innych – jak to ogólnie się w społeczeństwie przyjęło. Zajmij się tworzeniem. Dlaczego? To już wiesz, ponieważ kreowanie jest o wiele radośniejszym procesem. Walka jest czymś, co ludzie sami na siebie narzucają, chociaż w wielu przypadkach mogliby tego uniknąć. Jeśli chcesz mieć zatem lepsze życie i odnosić prawdziwe sukcesy to przestań walczyć, a zacznij kreować.
Pierwsze randki w realu z osobą poznaną w sieci mogą być ekscytujące, stresujące, ale także niebezpieczne. Bez względu na to, jak bardzo podoba nam się osoba, z którą mamy się spotkać, nie wolno nam zapominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Organizowanie takie randki to zawsze pewne ryzyko i choć może nam się wydawać, że na pewno nic złego się nie stanie, dobrze jest się zabezpieczyć.
Kiedy wychodzisz gdzieś z nieznajomym, koniecznie poinformuj o tym osobę Ci bliską. Zadbaj o to, żeby wiedziała ona, z kim i gdzie się spotykasz. Ustalcie godzinę, o której się z nią skontaktujesz, aby dać jej sygnał, że wszystko jest w porządku. Nie myśl, że wyjdziesz na przewrażliwioną. Dzięki takiemu systemowi wiele osób mogło uniknąć poważnej tragedii. Dla pewności możesz poprosić nawet, żeby ta osoba w czasie twojej randki również był gdzieś w lokalu i miała na Ciebie cały czas oko. Dzięki temu obok Ciebie cały czas będzie ktoś, kto na twój sygnał zareaguje i Ci pomoże.
Wybierz koniecznie dobrze znane Ci miejsce, w którym często bywa sporo klientów. Dobrze jest, żeby obsługa Cię kojarzyła i mogła w razie czego rozpoznać. Postaraj się też być w miarę rozpoznawalna i rzucająca się w oczy, na przykład dzięki kolorowym akcencie w ubiorze. Dzięki temu kiedy zawołasz o pomoc, będziesz miała większe szanse na to, że ktoś faktycznie do Ciebie podjedzie. Im bardziej rozpoznawalna natomiast jesteś, tym łatwiej w razie czego znaleźć Cię w tłumie. Do tego zapadasz w pamięć, dzięki czemu zwiększasz szansę, że ktoś Ci rozpozna i pomoże Cię odnaleźć.
Nigdy nie bój się przerwać spotkania. Masz prawo wyjść w każdej chwili. Im lepiej znasz miejsce, w którym się umówiłaś, tym większe są twoje szanse, że uda Ci się wtopić w tłum i uciec. Nie bój się też prosić o pomoc, jeśli coś wzbudzi twoje podejrzenia. I w żadnym wypadku nie pozwól, aby obca osoba znalazła się z Tobą sam na sam, a tym bardziej nie w jej pojeździe czy mieszkaniu. Dopiero po kilku spotkaniach będziesz mogła sobie na to pozwolić. Nie zmuszaj się do kontynuowania znajomości, nawet jeśli on naciska albo wymusza na Tobie jakieś zobowiązania. Po prostu urwij wtedy kontakt.
Szczerze mówiąc jesteśmy trochę zdziwienie tak dużym ruchem z UK. Czyżby kolejna fala emigracji ? Wyjechaliście w poszukiwaniu lepszego życia poza granicę kraju ? Oby nie miało to związku z polityką ... W każdym bądź razie przypominamy, że Nasz portal randkowy również posiada bazę regionów oraz miast dla UK więc nie ma większego problemu aby poszukiwać nowych znajomości również na Naszym serwisie. Co prawda nie posiadamy zbyt dużo profili z UK ale jeśli trend ten się nie zmieni, już całkiem niedługo może znaleźć się tutaj spora grupa osób z Wielkiej Brytanii - tym bardziej, że nie trzeba słono płacić w funtach bo jak dobrze wiecie, Nasz portal randkowy jest w 100% darmowy. Pozdrawiamy serdecznie Polaków w UK!