portal randkowy smartpage.pl
Zdjęcie na portalu randkowym
Zdjęcie na portalu randkowym
Płeć: Kobieta Imię: Nie podano Wiek:68 Wzrost: 162 Sylwetka:Nie podano Dzieci: Nie podano Wykształcenie:Nie podano Województwo: Pomorskie Miasto: Gdańsk Styl:Nie podano Mieszkam:Nie podano Szukam tutaj:Nie podano Pierwsza randka:Nie podano Znak zodiaku:Nie podano

Miła, sympatyczna, gospodarna, lubię prządek, podróże zarówno te bliskie jak i bardzo dalekie, pracę w ogrodzie, spacery, krzyżówki, zdrowe jedzenie, pomoc potrzebującym ....

Rozstanie z partnerem bywa szokiem, zazwyczaj przynajmniej dla jednej ze stron. Pierwsze dni po zerwaniu mogą być trudne, ponieważ nasz świat wywrócił się nagle do góry nogami. Jeśli długo byliśmy ze sobą, a nawet mieszkaliśmy razem to odczuwamy nieopisaną pustkę, nasz plan tygodnia jest pełen dziur, gdyż ten czas zazwyczaj spędzaliśmy razem. Jeśli tego potrzebujemy to nie warto unikać łez w pierwszych dniach możemy się wypłakać z całą pewnością przyniesie nam to pewien rodzaj ukojenia.


W takich trudnych momentach możemy liczyć na przyjaciół, którzy pomogą nam pozbierać nasze świeżo rozdeptane poczucie wartości. W tym trudnym dla nas czasie postawny na egoizm. Zróbmy coś o czym zawsze marzyliśmy – wybierzmy się w podróż, zapiszmy na jakiś kurs – to wszystko z pewnością wypełni nasz grafik po brzegi i oderwiemy się od smutnych myśli.


Nie siedzimy zbyt długo w domu z czekoladą lub piwem. Pokażmy sobie i światu, że świetnie radzimy sobie po rozstaniu, zadbajmy o własny wygląd i z podniesioną głową ruszmy ze znajomymi na imprezę.


Nie musimy się od razu dobrze bawić, nie ma w tym żadnego przymusu. Pierwsze imprezy po rozstaniu bywają wymuszone a my czujemy się nie na miejscu. Jednak takie wyjścia pomogą nam z cała pewnością wrócić do życia i uwierzyć w siebie. Zdarzają się także rady, żeby podczas imprezy flirtować z nowopowstałymi ludźmi tzw. klin klinem. Na pewno potrzebujemy czasu aby wejść w nowy związek jednak niewinny flirt podczas zabawy może nas znacząco podbudować i pomóc uwierzyć, że nasze życie nie skończyło się razem z poprzednim związkiem.


To kiedy zaczniemy znów umawiać się na randki jest tylko kwestią czasu. Rozstanie to trudny moment w życiu każdego z nas, jednak nie stanowi ostateczności. Na świecie jest cała masa ludzi a wśród nich na pewno czeka ktoś kto zapewni nam szczęście musimy tylko poczekać na odpowiedni czas.

Kiedy Karolina rejestrowała się na portalu randkowym, robiła to bez większego przekonania. Jej znajomi mówili, że to działa, że w dzisiejszych czasach wiele par poznaje się właśnie w internecie, ale ona podchodziła do tego sceptycznie. "Przecież wirtualne rozmowy to nie to samo, co prawdziwe spotkania" – myślała. A jednak postanowiła dać sobie szansę i z ciekawości założyć profil. Wtedy jeszcze nie wiedziała, że ten mały krok zmieni jej życie.


Z kolei Marcin, inżynier z drugiego końca Polski, miał do portali randkowych zupełnie inne podejście. Był singlem od kilku lat i nie ukrywał, że zależy mu na znalezieniu kogoś na serio. Brakowało mu długich rozmów, wspólnych wieczorów i kogoś, kto dzieliłby z nim codzienność. Mówił sobie, że skoro technologia może pomóc w tylu aspektach życia, to dlaczego nie w miłości?

Ich pierwszy kontakt był dość przypadkowy – Marcin zobaczył zdjęcie Karoliny z kotem na ramiu i nie mogł się powstrzymać od komentarza. "Jeśli twój kot zaakceptuje mnie na pierwszej randce, to chyba mamy szansę?" – napisał z uśmiechem. Karolina zaśmiała się do siebie, czytając tę wiadomość, i odpowiedziała: "Zależy, czy masz w kieszeni smakołyki". I tak zaczęła się ich rozmowa.

Na początku było lekko i zabawnie – wymieniali się historiami z codziennego życia, opowiadali sobie o ulubionych filmach i muzyce. Karolina szybko zorientowała się, że Marcin to nie tylko facet o dobrym poczuciu humoru, ale również osoba, z którą można porozmawiać o wszystkim.

Z czasem rozmowy nabrały głębi. Opowiadali sobie o swoich marzeniach, planach na przyszłość, a nawet o tym, czego się boią. Karolina przyznała, że po kilku nieudanych związkach obawia się angażować. Marcin z kolei podzielił się swoim doświadczeniem samotności po przeprowadzce do nowego miasta. Oboje czuli, że ta znajomość jest czymś więcej niż tylko internetowym flirtem.

Przez pół roku rozmawiali niemal codziennie – najpierw przez wiadomości, potem przez wideorozmowy. Byli już pewni, że chcą się spotkać na żywo, ale życie rzucało im różne przeszkody – praca, zobowiązania, a nawet sytuacja zdrowotna Karoliny, która na kilka tygodni musiała odwołać wszelkie plany. Mimo to, Marcin nie rezygnował, a wręcz przeciwnie – był dla niej wsparciem, jakiego się nie spodziewała.


W końcu, w wakacje, udało się – zaplanowali wspólny weekend w Warszawie, w połowie drogi między ich miastami. Karolina przyjechała pierwsza i czekała na Marcina w kawiarni, którą wybrali jeszcze podczas jednej z rozmów. Gdy wszedł, spojrzała mu w oczy i poczuła, jakby widziała go nie pierwszy raz, a po prostu po długim czasie spotykała bliską osobę. Nie było niezręczności, nie było obaw – tylko radość, że w końcu są obok siebie.

Weekend minął im błyskawicznie – długie spacery, rozmowy, śmiech, a nawet pierwsze nieśmiałe gesty bliskości. Kiedy Karolina wracała do domu, wiedziała, że to nie była tylko wakacyjna przygoda. Marcin myślał o niej tak samo.

Dziś są razem od trzech lat i często wspominają ten pierwszy krok – decyzję o założeniu profilu na portalu randkowym. "Gdybym się wtedy nie przełamała, nigdy bym go nie poznała" – mówi Karolina. "A ja nigdy bym nie odkrył, że miłość może być tak blisko, nawet jeśli zaczyna się od rozmów na ekranie" – dodaje Marcin.


Ich historia jest dowodem na to, że warto dać sobie szansę – bo nigdy nie wiesz, kto czeka po drugiej stronie ekranu. Być może to właśnie tam zaczyna się Twoja wielka miłość.

W Polsce żyje ponad 5 milionów osób samotnych i z każdym rokiem przybywa ich coraz więcej. Tylko niewielką część tej grupy stanowią osoby samotne z wyboru. Pozostałe osoby są same bo tak im się ułożyło życie, często chciałyby to zmienić ale nie wiedzą jak tego dokonać.



Najgorsze jest jednak to, że takie osoby popadają w marazm, depresję, izolują się od ludzi przez co stają się mało wartościowe dla społeczeństwa. Tymczasem warto pamiętać o tym, że osoby samotne również mogą być spełnione i mogą robić coś ważnego w życiu. Pewna teoria mówi o tym, że niektóre osoby są samotne w konkretnym celu, po to aby mogły zrobić coś ważnego dla społeczeństwa.



Osoba samotna nie powinna, więc zamykać się w czterech ścianach i unikać aktywności. Co prawda w otoczeniu jest wiele osób nieżyczliwych oraz takie które uważają samotnych za gorszy gatunek człowieka. Takie osoby trzeba po prostu eliminować z grona swoich znajomych i szukać tych bardziej wartościowych. Osoba samotna dzięki temu, że ma mniej obowiązków może podejmować wiele aktywności. Samotnicy często, jako wymówkę podają argument, że nie mają znajomych nie mają więc z kim wyjść czy wyjechać.



Jeśli chodzi o wyjazdy turystyczne to można skorzystać z ofert dla singli jakie prezentują biura turystyczne. W pojedynkę można też pojechać na turnus do sanatorium. Jeśli chodzi o krótsze wyjazdy do zawsze można dołączyć się do lokalnej grupy, która organizuje na przykład majówkę na rowerach.



Nowych ludzi można poznawać na kursach, w klubach książki czy przez internet poprzez portale randkowe, społeczności i różnego rodzaju fora internetowe. Ponadto osoby samotne mogę działać w wolontariacie, przy organizacji zbiórek charytatywnych. Mogą też uprawiać sport i brać udział w biegach ulicznych. Wreszcie samotny czas to dobry okres do odbywaniu kursów i szkoleń. Samotnicy własnymi pasjami mogą dzielić się na blogu w Internecie. Może w ten sposób poznają bratnią duszę.