Jeśli przygotowujesz się na randkę z nowo poznaną dziewczyną i przed waszym spotkaniem nie uzgodniliście, w jaki sposób podzielili między siebie koszty, możesz mocno się zdziwić, kiedy ona oznajmi Ci, że nie ma przy sobie ani grosza. Kobiety bardzo często zakładają, że to mężczyzna powinien za nie zapłacić, bez względu na to, czy jest to randka, czy kupowanie sobie zachcianek przez internet.
Płacenie za swoją partnerkę oczywiste wydaje się nawet wielu mężczyzną. Oczywiście nie każda kobieta z góry zakłada, że godzisz się na ponoszenie za nią wszelkich kosztów, ale mogą znaleźć się i takie, które będą tego twardo wymagały. Takie nastawienie wynika przede wszystkim z naszej kultury i modelu tradycyjnej rodziny, gdzie to mężczyzna troszczy się o finanse i utrzymuj swoją partnerkę. Może Ci się wydawać, że to absurdalny układ w XXI wieku, szczególnie kiedy dopiero się poznajecie i nie planujecie jeszcze rodziny, ale niestety bardzo często kobiety właśnie tak do tych spraw podchodzą.
Problem mogą stanowić też wzorce, które czerpiemy od otaczających nas osób. Nasze koleżanki, gdy chodzą na randki, są w pełni odciążone od ponoszonych przez siebie kosztów, a nasi koledzy nie kryją się z tym, że uważają za obowiązek płacenia za wszystko, czego tylko zażąda ich partnerka. Przez to uczymy się, że to jedyny możliwy sposób na prowadzenie finansowo relacji romantycznej i nawet jeśli jeden z partnerów zupełnie nie zgadza się z takim modelem, to często daje za wygraną, bo nie chce niszczyć obiecującego związku. A przez to utrwalamy w sobie tylko ten szkodliwy stereotyp.
Dlatego przed pierwszą randką warto omówić sposób, w jaki będziecie się rozliczać. Dzięki temu żadne z was nie będzie zaskoczone oczekiwaniami drugiej osoby i nie dojdzie do żadnego zgrzytu w czasie waszego spotkania. Poza tym dać do zrozumienia swojej drugiej połówce, że nie boicie się rozmawiać o pieniądzach i podchodzicie do tej kwestii bardzo odpowiedzialnie. A jeśli drugiej stronie nie spodoba się zaproponowany przez Ciebie model, będziesz mógł stwierdzić, czy nie zależy jej przypadkiem na znalezieniu sobie kogoś, kogo będzie mogła spokojnie oskubywać z jego pieniędzy.
Można śmiało powiedzieć, że większość osób decyduje się na założenie konta na portalu randkowym, żeby znaleźć dla siebie drugą połówkę. A co, jeśli cały mechanizm jest przygotowany w taki sposób, żeby nie pozwolić użytkownikom dopiąć swojego celu? Zapewne nie jest to już tak oczywisty wniosek, ale wystarczy spojrzeć na częstotliwość, z jaką osoby w relacjach wracają do tego typu strony, bez zamiaru kończenia swojego związku.
Potrzeba poznawania nowych ludzi
Na portalach randkowych pojawia się coraz więcej osób, które nie szukają dla siebie miłości, a jedynie chcą znaleźć kogoś do luźnej rozmowy. Wynika to przede wszystkim z postępującego poczucia samotności i potrzeby złapania z kimś kontaktu. Portale randkowe cały czas zalewają osoby przed ekranami nowymi propozycjami, przez co zachęcają do ciągłego powracania do nich. Nawet jeśli ktoś nie szuka już dla siebie partnera, dalej ma powód, żeby przeglądać profile i je oceniać, a nawet co jakiś czas kogoś zagadnąć. A przez to, że dzieje się to w internecie, nie ma się poczucia, że robi się coś złego albo niemoralnego.
Poczucie, że ma się jeszcze wiele innych opcjii
Portale randkowe cały czas zalewają nowymi bodźcami, podsuwając pod nos profile nowych użytkowników. Przez to osoba po drugiej stronie widzi, że nie musi się w nic na razie na poważnie angażować, bo jeśli coś się nie uda, to zawsze ma jeszcze dziesięć innych osób, do których może zagadać. Pomocny w takim myśleniu jest fakt, że każda osoba, która założyła swój profil w sieci randkowej, jest chętna na stworzenie jakiejś relacji. Przez to nie ma ryzyka, że ktoś nie będzie zainteresowany propozycją. Kiedy jest się w takim środowisku, nie czuje się potrzeby pracy nad związkiem i dawania z siebie stu procent.
Silnie uzależniające portale randkowe?
Czy można się uzależnić od portalu randkowego? Zapewne część osób uzależnia się od przeglądania profili nowych osób, wracają na serwis, nawet jeśli są już w stałych relacjach i chcą w nie inwestować. Wynajdują dla siebie różne wymówki, na przykład, że chcą sprawdzić, czy dalej mają w sobie to coś albo chcą po prostu sprawdzić, co zmieniło się w aplikacji. Zawsze wiąże się to jednak z tym samym, czyli ponownym wejściem w świat wolnych i szukających czegoś ciekawego osób, któremu ciężko jest się oprzeć.
Oczywiście to tylko pewne subiektywne przemyślenia, ogromna część osób na portalach randkowych odnajduje swoją drugą połowę i tym samym kończy przygodę z tego rodzaju serwisami czego życzymy każdemu.
Podczas pierwszej randki zwykle rozmawia się na tematy łatwe, lekkie i przyjemne. Nowo poznane osoby opowiadają ogólnie o swojej pracy, skończonych szkołach i sposobie spędzania wolnego czasu. Pierwsze spotkanie to nie jest czas na poruszanie spraw osobistych czy kontrowersyjnych. Gdy kobieta i mężczyzna wykażą sobą zainteresowanie zwykle umawiają się na kolejne spotkania. To właśnie pierwszych pięć spotkań jest dobrą okazją to poznania drugiej strony właśnie przez rozmowę.
Gdy po tym etapie dwie strony chcą kontynuować znajomość zwykle przeradza się ona w coś poważniejszego i następuje dalsze poznawanie w codziennych sytuacjach. Jak jednak najszybciej poznać mężczyznę przez rozmowę? Należy zadawać mu odpowiednie pytania. Trzeba pytać o poglądy, hobby, pracę, rodzinę oraz o znajomych. Warto poprosić o radę, zachęcić by mężczyzna powiedział co on zrobiłby w twojej sytuacji. Okazuje się, że w dalszym życiu wszystko może mieć znaczenie, nawet drobiazgi. Dlatego należy wypytać mężczyznę gdzie bywał turystycznie, jaki jest jego stosunek do wiary, co myśli o tradycyjnym podziale obowiązków w małżeństwie, jaki jest jego stan zdrowotny. Dobrze jest wiedzieć także jak mężczyzna zachowuje się na drodze jako kierowca, jaki jest jego stosunek do pieniędzy, czy jest dobrze zorganizowany, czy jest towarzyski czy raczej stroni od ludzi.
Na pewnym etapie znajomości warto także pytać go wprost jakie są jego oczekiwania odnośnie związku.