Nie bez powodu mówi się, że pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz. Dlatego, tak ważny jest nasz ubiór na pierwszej randce. Jak się ubrać żeby oczarować potencjalnego partnera? Oto garść sprawdzonych wskazówek.
Czuj się wygodnie
Pierwsza randka to wyjątkowa okazja. Wiele kobiet ma problem z doborem odpowiedniego stroju... Po pierwsze musi on być dobrany do miejsca i okoliczności. Sukienka koktajlowa będzie dziwnie wyglądać na spacerze po lesie, a szorty nie sprawdzą się w operze.
Po drugie musisz czuć się wygodnie i swobodnie. Nic nie może krępować twoich ruchów czy cię uciskać. W innym przypadku bardziej się skupisz na niesfornym ramiączku od biustonosza niż na aktualnie prowadzonej rozmowie.
Po trzecie zachowaj umiar. Wiadomo, że każda kobieta che się czuć piękna i seksowna. Zwłaszcza na randce. Ale w czasie tego pierwszego spotkania nie przesadzaj. Na ekstremalne mini przyjdzie jeszcze czas. Na pierwszej randce podkreśl tylko jeden atut.
Lubisz dekolty włóż spodnie lub dłuższą spódniczkę. Twoim atutem są nogi wybierz skromniejszą bluzkę. Dzięki temu pozostawisz męskiej wyobraźni pole do działania. Na odważniejsze stylizacje przyjdzie jeszcze czas...
Na świecie żyje wiele samotnych osób. Pomimo tego, że jest ich tak dużo wcale nie jest łatwo znaleźć swoją drugą połowę, zwłaszcza, jeśli ktoś jest w wieku średnim albo ma już dzieci z innych związków. W takich sytuacjach z pomocą przychodzą portale randkowe.
Zasady działania portali randkowych.
W Internecie znajdziemy bardzo dużo portali randkowych, które przeznaczone są dla różnych grup odbiorców. Działają portale dla emigrantów, rolników, samotnych rodziców czy seniorów. Za korzystanie z niektórych z nich trzeba zapłacić abonament a pozostałe dostępne są zupełnie bezpłatnie. Bez względu na profil danego portalu zawsze na wstępie trzeba się zarejestrować. Następnie przychodzi czas na założenie swojego profilu. Warto to zrobić starannie, bo profil jest swego rodzaju wizytówką. To jak będzie on wyglądał w dużej mierze zadecyduje o tym, czy potencjalny partner nawiąże kontakt.
W profilu zamieszczamy swoje zdjęcie oraz udostępniamy podstawowe dane takie jak: miejsce zamieszkania, wiek, stan cywilny czy zdobyte wykształcenie. Zazwyczaj portale nie narzucają konieczności wypełniania wszystkich pól, jednak im więcej o sobie napiszemy tym więcej damy informacji potencjalnym kandydatom. Jeśli jest dodatkowe miejsce na napisanie kilku zdań o sobie to warto opisać własne oczekiwania, co do partnera. Można też napisać coś więcej o sobie a szczególnie o tym, co lubimy robić.
Jak duże są szanse znalezienia partnera w Internecie?
Największe portale randkowe mają w swoich bazach tysiące kandydatów. Oczywiście ostatecznie wyświetli się ich dużo mniej, w reakcji na kryteria, które wybierzemy w wyszukiwarce. Większość osób przeszukuje zasoby głównie pod względem lokalizacji, bo jak wiadomo związki na odległość nie należą do łatwych. Jeśli wiec ktoś mieszka w Warszawie i jest osobą młodą to z pewnością będzie miał większą bazę potencjalnych kandydatów. W dużo gorszej sytuacji będzie senior mieszkający na wsi, który będzie chciał poznać kobietę w podobnym wieku, mieszkającą w pobliżu. Nikt jednak nie powinien się zrażać, bo zawsze warto próbować.
Oprócz portali randkowych swoje anonse można umieszczać na portalach ogłoszeniowych. Są tam specjalne rubryki o tytule pani szuka pana albo pan szuka pani. Tam również warto się ogłaszać i nawiązywać znajomości. Bez względu na to gdzie umieścimy swoje ogłoszenie proces poznawania drugiej osoby wygląda podobnie. Najpierw strony wymieniają się wiadomościami na portalach, piszą SMSy albo dzwonią do siebie a gdy korespondencja przebiega pomyślnie planowane są randki na żywo. Ich przebieg bywa bardzo różny. Dość często kończy się na jednym spotkaniu, bo osoby, którym dobrze pisało się ze sobą w sieci niekoniecznie muszą się dogadywać w realu.
Mimo wszystko warto próbować dalej i poznawać kolejne osoby, umawiać się na inne randki. Jak widać po doświadczeniach osób z otoczenia wielu ludziom udało się poznać miłość w Internecie i stworzyć szczęśliwą rodzinę.
Samoakceptacja i wyrozumiałość dla samego siebie to klucze do dobrego samopoczucia, nawiązywania lepszych kontaktów z ludźmi i osiągnięcia sukcesów. Bez nich nie tylko nigdy nie będziemy zadowoleni z samych siebie, ale także z otaczającego nas świata i ludzi, którymi się otaczamy. Pokochanie siebie nie jest jednak łatwym zadaniem i tygodniowy kurs z internetu nie zaszczepi w Tobie pewności siebie.
Miłość do samego siebie a poczucie własnej wartości
Samoakceptacja jest nam potrzebna przede wszystkim po to, żeby żyć ze sobą w zgodzie. Jesteśmy kimś, kogo musimy nie tylko tolerować, ale i akceptować i przyczyna tego jest znacznie szersza niż samo „dobre czucie się ze sobą”. Problemy z postrzeganiem samego siebie mogą doprowadzić nasze zdrowie psychiczne do ruiny, powodować lub sprzyjać pojawieniu się depresji, a nawet ostatecznie spowodować całkowite zamknięcie się w sobie. Poczucie własnej wartości nadaje nam właśnie to, jak się postrzegamy, a jeśli nie zaakceptujemy swoich wad czy mankamentów, nigdy nie docenimy tego, jak naprawdę jesteśmy cenne i co możemy znaczyć dla innych.
Brak samoakceptacji utrudnia kontakty z innymi
Brak samoakceptacji jest destrukcyjny nawet dla naszej relacji z samym sobą, a co dopiero z osobami spoza. Nasi bliscy, znajomi z pracy czy ze szkoły odczują wyraźnie, że się nie akceptujemy, czy tego chcemy, czy nie. W ten sposób możemy się stać ofiarą, jeśli akurat osoba po drugiej stronie okaże się psychopatą czy manipulantem. To właśnie osoby z niskim poczuciem własnej wartości najczęściej pozostają w długich toksycznych związkach. Takim osobom trudno jest również zbudować zdrową relację, bo nie są w stanie uwierzyć, że komplementy, które ktoś im prawi, są szczere albo że ta konkretna, wspaniała osoba chciałaby z nimi być.
Miłość do siebie nie oznacza bezkrytyczności
Narcyzy kochają się bezgranicznie, prawda? Ale nie uważamy ich wcale za sympatycznych i dobrych znajomych, raczej za zimne i wyrachowane jednostki, które nie liczą się z dobrem innych. Żadna skrajność nie jest dobra, tak samo jest z pokochaniem siebie. Akceptacja swoich wad i ograniczeń nie oznacza, że od teraz nie będziemy nad sobą w ogóle pracować, ale to właśnie dzięki zaakceptowaniu zrozumiemy, czego tak naprawdę nie możemy w sobie zmienić, a co jak najbardziej da się poprawić. To pierwszy krok do stania się najlepszą wersją siebie, ale żeby to osiągnąć, musimy rozwijać się przez całe swoje życie na płaszczyznach, na których zależy Ci najbardziej.
Internet i narzucony kanon piękna
Problemy z samoakceptacją dziś wiążą się z jednym, bardzo potężnym i powszechnym medium: sieciami społecznościowymi. To na nich oglądamy codziennie idealnie zbudowane modelki, które żyją z pokazywania światu swojego ciała. One często nie zmagają się z problemami życia codziennego, nie brakuje im pieniędzy, mają miejsce do ćwiczeń i pomoc dietetyka. My możemy tylko o tym wszystkim pomarzyć. Nie jest jednak łatwo przekonać samego siebie, że nie powinnyśmy się przejmować. Wiele osób wpada w kompleksy, mimo że doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że w Internecie nie ma niczego prawdziwego, a te modelki często nie wyglądają w rzeczywistości tak, jak na zdjęciach.