Jednym z podstawowych narzędzi, dzięki któremu nasz związek z drugą osobą będzie szczęśliwy i trwały jest kompromis. Na pewnym etapie każdej relacji okazuje się bowiem, że druga strona ma swoje wady, cechy, które trudno jest nam zaakceptować, przyzwyczajenia, z którymi chcielibyśmy walczyć… Należy pamiętać, że działa to w dwie strony – nasz partner także poznaje nas lepiej i niekoniecznie wszystko musi się mu bezwzględnie podobać. Może to doprowadzić do wielu konfliktów i awantur, dlatego też tak ważna jest szczera konwersacja i właśnie osiąganie kompromisów.
O kompromisach jednak łatwo jest mówić, a trudniej osiągać. Ludzie są z natury egoistyczni i ciężko im zrezygnować z własnych potrzeb czy planów. Są one jednak konieczne, jeśli mamy stworzyć szczęśliwy, harmonijny związek. Zresztą szybko może się okazać, że niektórych przyzwyczajeń możemy bardzo łatwo się wyzbyć, a z niektórymi cechami naszego partnera, które obecnie doprowadzają nas do szewskiej pasji, da się spokojnie żyć. Nie należy jednak mylić kompromisu z brakiem asertywności – zgadzanie się na wszystko, o co poprosi partner, nawet jeśli nie czujemy się z tym dobrze, nigdy nie będzie pozytywnym objawem.
W naszej kulturze przyjęło się uważać, że najważniejsze w życiu człowieka, aby być szczęśliwym jest mieć kogoś do kochania, dawać sobie wzajemną miłość. Pomimo tego, że większość z nas jest w związku to jednak rośnie plaga depresji i czujemy się samotnie. Czy jest możliwe zatem, aby miłość nie stanowiła remedium na poczucie osamotnienia? Jak najbardziej tak. Dzieje się tak w przypadku, gdy związek jest niedojrzały a partnerzy traktują się jedynie powierzchownie, nie rozmawiając ze sobą o tym co ich trapi oraz o tym czego oczekują od siebie nawzajem i od swojego wspólnego życia. Może też tak być, że mimo pozornej bliskości, nie ufamy sobie i wolimy przeżywać swoje problemy w samotności. Taki związek na dłuższą metę nie ma sensu, gdyż nie można stworzyć przyszłości na czymś czego nie jesteśmy pewni. Zatem jeśli ta miłość jest tak słaba, może warto pomyśleć o tym, aby w jakiś inny sposób poukładać swoje życie, gdyż mamy je tylko jedno i nie warto marnować ani jednego dnia na bycie samotnym.
Z racji tego coraz częściej nie potrafimy nawiązywać relacji w konwencjonalny sposób, to uciekamy do internetu. Wdaje się nam bowiem, że nie widząc drugiej osoby, jest znacznie łatwiej kogoś poznać. W zasadzie tego rodzaju myślenie nie jest pozbawione sensu, bo w dzisiejszym świecie i tak sporo czasu pozostajemy online. Tym samym znacznie łatwiej jest nam kogoś poznać. W równym stopniu dotyczy to osób starszych i tych młodszych. Zatem już na starcie trzeba obalić mit, że portale randkowe są oblegane tylko przez młode osoby. Co więcej, nie trzeba mieszkać w dużym mieście, aby móc poznać kogoś interesującego. Oczywiście warto mieć z tyłu głowy myśl, że oprócz zalet flirtowania w sieci są też pewne zagrożenia. Nie chcąc się naciąć i sparzyć warto nie tylko samemu mieć prawdziwe zdjęcie plus szczery opis, ale też uważać na innych. W ten sposób nasze szanse na szczery związek czy też prawdziwą miłość znacząco rosną. Reasumując bez względu na wiek czy miejsce zamieszkania przy odrobinie samozaparcia, można zmienić swój los i zaznać miłości.