portal randkowy smartpage.pl
Zdjęcie na portalu randkowym
Płeć: Mężczyzna Imię: Nie podano Wiek:30 Wzrost: 185 Sylwetka:Nie podano Dzieci: Nie podano Wykształcenie:Nie podano Województwo: Śląskie Miasto: Myszków Styl:Nie podano Mieszkam:Nie podano Szukam tutaj:Nie podano Pierwsza randka:Nie podano Znak zodiaku:Nie podano

Poznam fajna szczera kobiete

całuśny cierpliwy dowcipny kochający naiwny namiętny pewny siebie poważny romantyczny słodziutki troskliwy uczciwy wrażliwy wygadany zabawny

randka

Wiele użytkowniczek portali społecznościowych i randkowych nie zdaje sobie sprawy, jak ważne jest odpowiednie zdjęcie profilowe. Chociaż racją jest, że najważniejsze jest wnętrze, że wygląd jest sprawą drugorzędną i że każda z nas jest w pewien sposób atrakcyjna (wystarczy tylko podkreślić swoje atuty), w jakiś sposób trzeba sprawić, że interakcja się rozpocznie. Największą rolę w zainteresowaniu drugiej strony swoim profilem odgrywa właśnie dobrze zrobione zdjęcie profilowe. Myślicie, że już poznałyście sekret? Że najlepszym sposobem jest pokazanie jak najwięcej nagości? Bo przecież faceci z pewnością zainteresują się nie do końca zakrytymi piersiami? Błąd!

Pierwsza zasada - mnie skupiaj się tylko i wyłącznie na twarzy. Wiele kobiet robiąc zdjęcia na portale randkowe stara się pokazać jak najmniej ciała (nie chodzi tutaj o nagie ciało), więc skupia się na samej twarzy. Jest to jeden z najczęściej popełnianych błędów. Po pierwsze - mężczyźni są wzrokowcami i swoim spojrzeniem obejmują całokształt. Twarz, nawet najpiękniejsza nie zainteresuje tak bardzo, jak zdjęcie całej sylwetki, czy chociażby od pasa w górę. Przy zdjęciu obejmującym coś więcej, niż twarz odnosi się wrażenie, że po drugiej stronie komputera/telefonu, jest prawdziwa osoba, którą możemy sobie wyobrazić a nie tylko portret. Dodatkowo zbliżenia twarzy bardzo często wychodzą niekorzystnie. Uwydatniają wszelkiego rodzaju niedoskonałości - zmarszczki, zaskórniki, pryszcze, naczyńka, a skóra wychodzi nienaturalnie (bardzo często uzyskuje się efekt nieestetycznie wyglądających pootwieranych porów). Nie bójmy się objąć aparatem trochę więcej.
Postaw na naturalny wygląd. Chociaż aparat uwielbia mocny makijaż - nie można z nim przesadzić. Na zdjęciach przejaskrawione uwydatnienie niektórych elementów może wyglądać dobrze, nawet bardzo dobrze. Niestety często lubimy dać się ponieść fantazji i maksymalnie podkreślamy oczy toną czarnego eyelinera, nakładamy mocną warstwę pudru i różu a następnie mocno malujemy usta czerwoną szminką. Taki makijaż jest dobry na okładkę kolorowego czasopisma, albo na scenę, na portalu randkowym nie zagwarantuje nam sukcesu. Mężczyzna nie chce vampa. Mężczyzna chce piękną kobietę. Podkreślmy oczy - delikatną i kreską i mocno zaakcentujmy rzęsy. Usta pomalujmy na bardziej neutralny kolor - na przykład zgaszoną fuksję, lub pudrowy róż (w zależności od osobistych preferencji kolorystycznych). Różem wystarczy delikatnie musnąć skórę. Lepiej? Zdecydowanie. Będziemy wyglądały na eleganckie i zadbane, jednak w dalszym ciągu naturalne. To z pewnością przyniesie oczekiwane efekty.

Nie udawaj choinki! Kolejnym często popełnianym bledem jest wkładanie do zdjęcia zbyt dużej ilości biżuterii. Długie kolczyki, 3 wisiorki, do tego 5 bransoletek i 4 pierścionki? Biżuteria potrafi zwrócić uwagę, dodać zdjęciu uroku, jednak wszystko z umiarem. Postawmy na delikatniejsze kolczyki (najlepiej wiszące, ponieważ bardzo ładnie eksponują szyję) oraz delikatny naszyjnik (polecane modne ostatnimi czasy celebrytki). Pierścionek najlepiej jeden a z bransoletki możemy zupełnie zrezygnować. Lepiej? Zdecydowanie! Nie przypominamy już świątecznego stroiku, tylko elegancką kobietę, która z pewnością przyciągnie uwagę.
Kolejnym bardzo często popełnianym błędem jest zbyt wyzywający strój, wybierany do zdjęć profilowych. Niebotyczne szpilki za kolano, mini przypominająca długością opaskę na głowę i do tego dekolt do pasa? Zastanówmy się lepiej, co chcemy osiągnąć. Takie zdjęcia z pewnością przyciągną uwagę, jednak określonego typu mężczyzn. Jeżeli szukamy partnera na życie a nie tylko do seksu, zrezygnujmy z tego sposobu na przyciągnięcie uwagi. Zasada jest prosta - włożyłaś mini? Zestaw ją z golfem. Duży dekolt? Może do tego jeansy? Wysokie szpilki? Wystarczą do nich legginsy i zwyczajny t-shirt zachęcająco opinający piersi. Zostawmy też męskiej wyobraźni pole do popisu. Kuśmy i intrygujmy a nie podawajmy na tacy wszystkich naszych atutów.

W końcu ostatnia porada - jaką przyjąć pozę? Usiąść okrakiem na stołku i zrobić „dzióbek”* („dzióbków” unikamy, jak ognia!!!)? A może stanąć z założonymi rękami, wpatrując się w obiektyw? Często też lubimy z zażenowaniem trzymać się za ramiona, spoglądając w ziemię, gdyż nie czujemy się dobrze w centrum uwagi. Tutaj mamy podstawowy błąd - dobre zdjęcie profilowe nie powinno być pozowane, albo przynajmniej nie powinno na takie wyglądać. Zdjęcie, jak tańczymy na imprezie? Super. Zdjęcie jak przechadzamy się pod łukiem tryumfalnym? Jeszcze lepiej. A może jedziemy na wielbłądzie a w tle są piramidy? Postarajmy się o zdjęcia w ruchu. Idźmy, tańczmy, róbmy cokolwiek. Oczywiście coś takiego również możemy pozować, jednak i tak odniesie to lepszy skutek, niż zdjęcie nas, siedzących i czekających aż pstryknie flesz.
Skoro już zastosowałyśmy powyższe porady - śmiało możemy dodać zdjęcie profilowe. Z pewnością zwiększa ono szans na nawiązanie interakcji z drugą strona. W późniejszych momentach, tak naprawdę intrygujemy swoją osobowością, wnętrzem, jednak w pierwszym momencie liczy się wrażenie po spojrzeniu na zdjęcie. Postawmy na naturalny wygląd, bez zbędnego przejaskrawienia. Nie bójmy się pokazać swojej sylwetki. Nie róbmy dziwnych min i nie przybierajmy seksownych póz. Starajmy pokazać nasze piękno w możliwie najbardziej naturalny sposób.

*Dzióbek – problem z poprawną pisownią. W Internecie występuje spopularyzowana pisownia przez „u”, co z punktu widzenia polonistycznego jest błędem, ponieważ nazwa pochodzi od ptasiego dzioba, w tej odmianie pisanego przez „Ó”. Pisownia do wyboru przez osobę umieszczającą teksty na stronie.

Związki z toksycznymi osobami mają zawsze kilka wspólnych elementów. Jednym z nich jest próba utrzymania Cię jak najdłużej przy sobie. Często przybiera to wręcz agresywny wymiar, kiedy dana osoba jest gotowa dosłownie zamknąć Cię u siebie w mieszkaniu, żebyś tylko nie mogła jej uciec. Często zdarza się to w związkach, ale także w rodzinie czy między przyjaciółmi. Każda toksyczna osoba będzie starała się mieć Cię blisko.

Traktowanie innych jak środek do celu
Nie myśl jednak, że wynika to z przywiązania do Ciebie albo miłości. Osoby toksyczne mogą nas kochać, ale kiedy starają się zbudować z nami więź, niekoniecznie chodzi im o stworzenie silnej romantycznej relacji. Dla nich jesteś tylko środkiem do pewnego celu, na przykład posiadania dobrze prezentującej się partnerki, która będzie robiła dokładnie to, czego sobie zażyczy. W takim układzie możesz powiedzieć, że chodzi o miłość, ale toksyczne osoby w pierwszej kolejności zawsze będą myślały o sobie, nawet jeśli będą bardzo starały się respektować twoje potrzeby i prośby. Dla toksycznej osoby zawsze będziesz możliwością, a dopiero w drugiej kolejności wartościową osobą, o ile w ogóle będą patrzyły na Ciebie w taki sposób. Masz być blisko, bo możesz się przydać, nie możesz więc zbyt mocno się oddalać.

W jego oczach stajesz się jego własnością
To myślenie charakterystyczne dla psychopatów, ale niektóre toksyczne osoby również je przejawiają. Patrzenie na ludzi, jak na swoją własność, jest bardzo częste. Zdarza się nawet w zupełnie normalnych związkach, skąd rodzą się zazdrości i roszczenia. Dla toksycznej osoby możesz być własnością, ale niekoniecznie taką, o którą trzeba dbać, a w zasadzie wręcz przeciwnie, którą można pozostawić samą sobie, ale jednocześnie do której wymaga się, żeby była w pełni posłuszna i co najważniejsze, nie szła do nikogo innego. Od teraz każda osoba w twoim otoczeniu będzie przez toksyczną osobę postrzegana jako zagrożenie, bo będzie mogła przejąć nad Tobą kontrolę. Dlatego trzyma Cię blisko, żeby móc Cię kontrolować i nie dopuścić do tego, żeby w twoim najbliższym otoczeniu pojawił się ktoś, kto mógłby Cię ukraść.

Toksyczni ludzie chcą wykorzystać Cię w całości
Niestety, ale dla toksycznej osoby będziesz cenna, dopóki się Tobą nie znudzi albo nie wykorzysta Cię w pełni. Ten drugi wariant jest znacznie bardziej prawdopodobny. Będzie trzymał Cię blisko tak długo, aż jeszcze będzie istniał choć cień szansy, że może coś dzięki Tobie uzyskać. Mogą to być kontakty, ale także zwykłe około związkowe rzeczy. Możesz być mu potrzebna, żeby dobrze prezentował się w towarzystwie albo żebyś zaspokajała jego potrzeby. Wbrew pozorom toksyczne osoby niekoniecznie chcą, żeby stało Ci się coś złego, ale w pewien sposób będą Cię wyzyskiwali. Mogą się o Ciebie troszczyć, bo wiedzą, że w ten sposób będziesz bardziej skłonna się im podporządkować. Dlatego możesz nawet nie wiedzieć, że twoja relacja jest toksyczna, aż nie będzie za późno, żeby się z niej wycofać.

Protale randkowe są używane przez miliony użytkowników na świecie. W czasie pandemii ich popularność błyskawicznie wystrzeliła w górę. Cała masa osób zdecydowała się dołączyć do ich świata. Jeśli szukasz dla siebie drugiej połówki, koniecznie zainstaluj u siebie na telefonie aplikację, którą uważasz za najlepszą dla Ciebie. Dzięki temu zyskasz dostęp do całego grona interesujących osób szukających tego samego.



Większość osób przeniosła się na randkowanie online
Radnkowanie online jest zwyczajnie wygodniejsze, niż spotykanie się z ludźmi w barach czy innych miejscach publicznych. Nie wymaga żadnego zaangażowania czy ostrożności. Poza tym na wybieranie tej opcji ponad innymi bardzo mocno wpłynęła pandemia, która skutecznie utrudniła poszukiwania nawet największym fanom tradycyjnego uwodzenia. Portale randkowe pozwalają na poznanie nowych ludzi z całego świata bez wychodzenia z domu, co sprawiło, że decydowały się na nie nie tylko osoby szukające dla siebie partnera, ale także te żądne kontaktów z innymi po tygodniach spędzonych w pustym mieszkaniu.



Szukanie przez aplikacje daje więcej możliwości
Jeśli randkowałbyś tradycyjnie, prawdopodobnie miałbyś bardzo ograniczoną pulę osób, z którymi możesz się spotkać. Jeśli co tydzień przychodziłbyś do tego samego lokalu, po miesiącu znałbyś w nim już wszystkich. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku portali randkowych. Tam cały czas pojawiają się nowe osoby, a do tego jest ich tam naprawdę dużo. Zależnie od portalu, możesz poznawać osoby w swojej najbliższej okolicy albo w całej Polsce, czy nawet za jej granicami. To oznacza, że twoje poszukiwania nie ograniczą się tylko do osób, które przypadkowo odwiedziły tego samego wieczora ten sam bar.



To bezpieczny sposób na poznawanie nowych ludzi
Randkowanie online jest bardzo bezpieczne. Coraz więcej aplikacji stawia na zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa swoim użytkownikom, niektóre nawet mówią Ci od razu, czy dana osoba jest przestępcą seksualnym, czy nie była za coś karana albo jak oceniają ją inne osoby. To bardzo pomocne narzędzia. Poza tym osoba, z którą piszesz, zna tylko twoje imię i to, jak wyglądasz. Tyle przeważnie nie wystarczy, żeby Cię wyśledzić, chyba że podajesz w opisie bardziej prywatne informacje. Jeśli ktoś Ci się nie spodoba, możesz go zwyczajnie zablokować i zupełnie się od niego odciąć, bez narażania się na większe ryzyko.